Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wracamy do tematu wypadku z udziałem karetki pogotowia ratunkowego, do którego doszło 2 grudnia na ul. Staroprzygodzkiej w Ostrowie Wielkopolskim. W wyniku zderzenia samochodu osobowego z ambulansem najpoważniejszych obrażeń doznał kierowca osobówki, który helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Kaliszu, gdzie zmarł.
CZYTAJ: Nie żyje Roman Cegielny. Brał udział w wypadku z udziałem karetki. Zmarł w kaliskim szpitalu
Kilka dni później Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim postawiła kierowcy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. – Jeżeli chodzi o samo postanowienie i postawieniu zarzutów, to uważam, że jest ono przedwczesne. Pamiętam wypadek z udziałem radiowozu policyjnego w Przygodzicach, gdzie dopiero po dwóch opiniach biegłych policjant usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Natomiast tutaj nie przeprowadzono ani jednej opinii – powiedział nam wówczas mec. Damian Grzeszczyk, obrońca kierowcy karetki.
Dramatyczne obrazy związane z wypadkiem i sprawą w sądzie to nie wszystko. Kierowca jest po zabiegu stawu barkowego i czeka go rehabilitacja. Pojawiły się jednak kolejne problemy. „Powrót do pracy jest dość odległy, a firma, w której był ubezpieczony, robi trudności w wypłacie odszkodowania. Dlatego właśnie powstała inicjatywa, aby wspomóc naszego kolegę. W tym celu w każdym kole naszego związku, czyli w Ostrowie Wielkopolskim, Pleszewie, Krotoszynie, Jarocinie i Kaliszu, u przewodniczących dostępne będą puszki, do których będzie można składać dobrowolne datki” – czytamy na fanpage’u NSZZ Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski. Ratownicy – jak zaznaczają – chcą kolejny raz pokazać, że jako środowisko potrafią się wspierać i nie zostawiają nikogo bez pomocy.
Zbiórka ma trwać do końca lutego.
CZYTAJ: „Jesteśmy nazywani psychopatami i mordercami” – stanowisko SOR-u w sprawie wypadku
sobota, 2 lutego, 2019
Jaki Fiat? Serio? Sprawdźcie dokładnie informacje zanim coś napiszecie droga redakcjo…
sobota, 2 lutego, 2019
Hmmm… Ten samochód na zdjęciu nie wygląda na fiata seicento…
sobota, 2 lutego, 2019
jeee ubezpieczalnie . Ludzie płacą składki czasami latami .. ale jak trzeba wypłacić , to już tysiące wymówek i kombinacji!
niedziela, 3 lutego, 2019
Jechaliśmy busem z Poznania. padał snieg i nagle wyskoczyła nam czolowo karetka pogotowia. Mój facet skrecił na pobocze i ostro hamował ,uderzyl w słupek i zawislismy nad głebokim rowem .Z tył za nami ledwo wyhamował TIR . Serca w gardłach Samochód zsuwał sie do rowu . Zadnej pomocy! Musiałam zaryzykowac i wyskoczyc z samochodu do rowu żeby zmniejszyc obciążenie . To zrozumiałe że karetka ma pierwszeństwo i musi sie spieszyc aby ratowac zycie, ale jednak nie za cene narazania zycia czy zdrowia innych osób
niedziela, 3 lutego, 2019
Szanowny panie – uważałbym z tym wydawaniem wyroków…z tego ,co wiem,procesu jeszcze nie było,a pan już stwierdza o winie..narazie wiemy tyle,ze kierowca karetki uderzył w pojazd,którego kierowca nie zachował EELMENTARNEJ OSTROŻNOŚCI i dokonał nagłego manewru skrętu w lewo ,nawet nie spojrzawszy w lusterko…Dla pana to nie ma znaczenia???