DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
31-letnia mieszkanka powiatu krotoszyńskiego padła ofiarą oszustów, a na jej nazwisko zaciągnięto kredyt w wysokości ponad 47 tysięcy złotych. Została oszukana inwestując w kryptowaluty. – Kobieta została wprowadzona w błąd przez nieznane jej osoby co do możliwości pomnożenia swoich oszczędności poprzez handel kryptowalutami na pośrednictwem firmy CoinDesk. Skontaktował się z nią mężczyzna, który poinformował, że zarobiła aż 24 tysiące dolarów i żeby móc przelać taką kwotę kobieta musi zwiększyć limit w swoim koncie. Mężczyzna podczas prowadzonych rozmów otrzymał wszystkie niezbędne dane, które pozwoliły mu na dostęp do konta bankowego kobiety. Następnie udało mu się zaciągnąć pożyczkę i po otrzymaniu pieniędzy na konto przesłać je szybko na inne rachunku bankowe – informuje rzecznik krotoszyńskiej policji.
Policjanci ostrzegają i apelują o czujność. Kryptowaluty są legalne, ale wiele osób podszywa się pod pośredników i oferują pomoc w zainwestowaniu. Mundurowi przypominają, by nie udostępniać nikomu swoich danych osobowych, numeru konta bankowego, czy też danych do logowania w serwisach internetowych. Nie należy też instalować żadnego z dodatkowych oprogramowań, jeśli poprosi nas o to osoba po drugiej stronie słuchawki.
Do obiegu trafiły także fałszywe banknoty i tu policjanci proszą o zwracanie uwagi na nominały, które mamy w swoich portfelach.
Oto kilka cech charakterystycznych do rozpoznania czy posiadany przez nas banknot jest podrobiony:
Gdy w nasze ręce trafi podrobiony banknot należy o tym fakcie natychmiast poinformować lokalnych policjantów. Szybka reakcja może pomóc w uchwyceniu osób, które wprowadzają fałszywe pieniądze do obrotu.
niedziela, 29 sierpnia, 2021
Ałć. 31 lat i dała się tak wrobić.
środa, 1 września, 2021
ale nie rozumiem, czy ta Pani faktycznie miała bitcoiny i ją wkręcili, czy Pani dopiero chciała kupić bitcoiny i wcisnęli jej bajkę, że w prezencie dostanie kasę tylko musi po nią wyciągnąć rękę z dodatkową kasą?
Ten drugi wariant to takie samo g… jak e-mail o spadku tylko trzeba coś tam wpłacić, by go otrzymać.