Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Kilka dni temu w okolicach ul. Majkowskiej w Kaliszu paliły się nieużytki. Na miejsce wezwano straż pożarną, która ugasiła pożar. W pobliżu znaleziono ciężko rannego mężczyznę. Okazał się nim 53-latek. Zespół ratownictwa medycznego zabrał poszkodowanego do szpitala, a policjanci zabezpieczyli ślady mogące pomóc w ustaleniu przebiegu wydarzeń.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Przesłuchano go, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. – W oparciu o poczynione w sprawie ustalenia i zgormadzony materiał dowodowy w tym zabezpieczone ślady w postaci osmaleń na ubraniu podejrzanego, noża ujawnionego na miejscu zdarzenia, a także kluczy należących do lokalu zajmowanego przez pokrzywdzonego, prokurator przedstawił mu zarzut, że w dniu 19 maja, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, zaatakował go zadając mu trzy ciosy przy użyciu noża o łącznej długości 20,5 cm zakończonego ostrzem o długości 9,5 cm – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Zadane w klatkę piersiową ciosy miały spowodować poważne obrażenia i zostały zakwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, 25 lat bądź dożywotniego więzienia. – Mając na względzie okoliczność surowej kary, jak również fakt, że podejrzany bezpośrednio po zdarzeniu oddalił się z tego miejsca nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu, prokurator wystosował do sądu wniosek o zastosowanie względem mężczyzny tymczasowego aresztu – dodaje.
Sąd przychylił się do tej prośby i 35-latek został aresztowany na trzy miesiące.
sobota, 23 maja, 2020
Sąd go wypuści za poręczeniem majątkowym jak tego przekręta co naciągał starszych ludzi to są normalne kpiny z Obywateli ( nie mylić z UBywatelami tzw. RP.)…