Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
42% Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucać żywność a 35% z nich robi to kilka razy w miesiącu. Najczęściej wyrzucane produkty to pieczywo, owoce, wędliny i warzywa. Jedna z sieci supermarketów w Polsce ujawniła, że w roku finansowym 2016/2017 wyrzuciła pięć ton jedzenia. Większość towaru nadawała się do spożycia, ale nie do sprzedaży.
Takich sytuacji w Polsce ma już nie być. Sejm przyjął ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. W myśl nowych przepisów dyskonty, supermarkety i hipermarkety będą musiały podpisać z organizacją pozarządową umowę. Będzie ona dotyczyła nieodpłatnego przekazywania jedzenia na cele społeczne. Markety nie będą mogły jednak oddać żywności przeterminowanej tylko np. z uszkodzonym opakowaniem lub z krótkim terminem ważności. W momencie, gdy market nie wywiąże się z umowy, zapłaci 10 groszy za każdy kilogram zmarnowanej żywności. – Teraz przed nami dużo pracy i wyzwań, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość. Najważniejszym zawsze było, żeby jak najwięcej żywności trafiło na stoły osób potrzebujących, a nie do kosza za supermarketem – mówi Dorota Jezierska, wiceprezes Federacji Polskich Banków Żywności.
W Ostrowie Wielkopolskim jest blisko 200 organizacji pozarządowych. Część z nich pomaga docelowo osobom chorym, biednym, potrzebującym pomocy. Z takich zmian skorzystają nie tylko rodziny z dziećmi, ale także osoby starsze, samotne. – Takie osoby, które ze względu na przychody, nie kwalifikują się na pomoc z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, będą mogły przyjść do nas i taką żywność zabrać ze sobą – mówi Irena Dutkowska, przewodnicząca zarządu Stowarzyszenia Konferencji św. Wincentego a Paulo w Ostrowie Wielkopolskim. – Ja się pod takim pomysłem podpisuję obiema rękami. Żywności marnuje się zdecydowanie za dużo – dodaje Irena Dutkowska.
Ustawa czeka jeszcze na przegłosowanie w Senacie, a potem trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
środa, 24 lipca, 2019
W Biedronce wyrzucają, a nie przecenia.