DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Z Rososzycy do... Mołdawii [WIDEO]

Z Rososzycy w Gminie Sieroszewice do Gminy Pepeni w Mołdawii. Wóz ciężki marki Renault trafił do strażaków ochotników z państwa położonego na terenach historycznej Besarabii.

Samorząd Województwa Wielkopolskiego realizuje z Fundacją Solidarności Międzynarodowej projekt w zakresie wymiany doświadczeń funkcjonowania OSP z Wielkopolski do Mołdawii. W ramach tej współpracy realizowane są wizyty studyjne dla mołdawskich samorządów lokalnych, które chciałyby stworzyć na swoim terenie strażackie jednostki ochotnicze. Jej kluczowym elementem jest przekazywanie najbardziej zaangażowanym mołdawskim gminom sprawnych, ale wycofywanych z użytku przez wielkopolskie OSP samochodów pożarniczych. I takie właśnie wydarzenie miało miejsce w Rososzycy.

Pojazd trafił do druchów z gminy Pepeni, którą zamieszkuje ok. 6 tysięcy mieszkańców. Składa się ona z czterech wsi, a struktury ochotniczej straży pożarnej są w trakcie budowy.

– Nasze stanowisko straży jest dość nowe. Powstaje dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej, a także z pomocą Fundacji Solidarności Międzynarodowej. U nas ta remiza powstaje „od zera”. Mamy siedmiu strażaków, którzy przechodzą szkolenia, zbieramy potrzebny sprzęt. Odbywa się to na trzech filarach:wyposażenie miejsca, zbieranie ludzi i wyszkolenie ich – mówił Oleg Cernei, burmistrz Gminy Pepeni.

Wóz marki Renault podarowany przez ochotników z Rososycy – jak podkreślał burmistrz Gminy Pepeni – znacznie ten proces przyspieszy.

W sumie ramach wspomnianego projektu do Mołdawii trafiło 10 wozów strażackich z Wielkopolski. A jak zapowiada wicemarszałek Grabowski będą kolejne.

Strażacy z OSP Rososzyca nie tylko oddali wóz ochotnikom z Gminy Pepeni, ale też zadbali o wyposażenie pojazdu.

Władze Gminy Sieroszewice otrzymały też od przedstawicieli Gminy Pepeni zaproszenie do Mołdawi. Jak poinformowano podczas uroczystości przekazania wozu – wizyta najprawopodobniej będzie miała miejsce wiosną przyszłego roku.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz