Jedno z największych polskich laboratoriów medycznych ALAB potwierdziło, że doszło do wycieku danych. Był to cyberatak, w wyniku którego hakerzy przechwycili z serwera dane około 50 tysięcy osób. Zakres danych zawiera między innymi: imię, nazwisko, nr PESEL, adres oraz wyniki badań.
Cyberatak potwierdziło laboratorium medyczne w oficjalnym komunikacie: „Wstępna analiza incydentu wykazała, że osoby trzecie w sposób bezprawny mogły uzyskać dostęp do następujących danych osobowych: imię i nazwisko, numer PESEL, data urodzenia, miejsce zamieszkania oraz wynik badania laboratoryjnego. W związku z powyższym wdrożono awaryjne procedury bezpieczeństwa i komunikacji zmierzające do likwidacji skutków ataku oraz ustalenia zakresu szkód, jednocześnie informując administratorów, których dane zostały powierzone spółce do przetwarzania” – czytamy na stronie internetowej laboratorium.
Przedstawiciele laboratorium poinformowali także, że spółka „zgłosiła naruszenie do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz poinformowała uprawnione instytucje (CERT Polska, Ministerstwo Zdrowia, Centrum E-Zdrowia), a także złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do policyjnego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości”.
Dzięki specjalnej stronie rządowej można sprawdzić czy nasze dane są bezpieczne czy nie. – Należy wejść na stronę bezpiecznedane.gov.pl, tam zalogować się profilem zaufanym i sprawdzić, czy ten pierwszy wyciek dotyczy danej osoby – mówi Damian Grzeszczyk, adwokat.
Można także zastrzec swój numer PESEL. To nowość, która funkcjonuje dopiero od niedawna. – System dopiero w przyszłym roku będzie powszechnie stosowany. Można zastrzec swój numer PESEL, jeśli nie jest on w publicznej bazie danych – dodaje Grzeszczyk.
wtorek, 28 listopada, 2023
i widac ze to RODO to jedna wielka sciema
wtorek, 28 listopada, 2023
co ma piernik do wiatraka ?