Od 3. października trwa w Ostrowie 32. festiwal „Wszystko jest poezją”. Po czwartkowym wsłuchaniu się w kompozycje Jerzego Wąsowskiego, publiczność miała okazję poznać kolejne oblicza tego wydarzenia. W piątek na scenie OCK-u z recitalem wystąpiła Stanisława Celińska, w sobotę w podniebną podróż zabrała słuchaczy Anita Lipnicka i jej zespół, a w niedzielę do festiwalowych korzeni wrócili współcześni poeci oraz zespół Nasza Basia Kochana. Cały festiwal kończy się poniedziałek spektaklem teatralnym.
O potrzebie niemyślenia i nieczekania, ale też np. o babci, która wychowywała małą Stasię. W piątkowy wieczór Stanisława Celińska zaśpiewała swoje teksty z ostatniego roku, które już wkrótce będą dostępne w formie albumu. Płyta pt. „Uwierz” ma pojawić się na rynku pod koniec listopada lub na początku grudnia tego roku.
W sobotę na scenie Ostrowskiego Centrum Kultury pojawiła się Anita Lipnicka z grupą sześciu wyśmienitych muzyków. Przypomniała materiał z najnowszej, bardzo poetyckiej i refleksyjnej płyty pt. „Śnienie”.
Podczas niedzielnego popołudnia 32. Festiwalu „Wszystko jest poezją” przestrzeń Forum Synagoga zaoferowała dwa punty festiwlowego programu, koncertową i literacką. Wieczór otworzyła promocja tomiku Pracownia Literacka i spotkanie twórców. Po wyważonej dawce poetyckiego słowa wyśmienity koncert zagrała Nasza Basia Kochana, a więc kultowy już dziś zespół z kręgu tzw. Krainy Łagodności. Jego lider, Jerzy Filar przypomniał tak znane utwory, jak „Samba sikoreczka” czy „Za szybą” i wiele innych przebojów, które wciąż brzmią świeżo i aktualnie. Był też lokalny akcent koncertu, bo razem z grupą Nasza Basia Kochana wystąpiły dwie ostrowianki, Justyna i Hanna Wojtkowiak. Cały festiwal kończy się w poniedziałkowy wieczór akcentem teatralnym. Na deskach Ostrowskiego Centrum Kultury spektakl pt. „Chopcy z Roosevelta” pokaże teatr Nowy z Zabrza.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz