DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Wojciech Gawroński z Ostrowa przygotowuje się do kolejnej wyprawy. Tym razem planuje przejechać rowerem Australię. Jeden z najdalszych kontynentów od dawna jest w kręgu jego zainteresowań. Teraz marzenie jest coraz bliżej.
W lutym Wojtek planuje wybrać się do ojczyzny kangurów. Cel to pokonanie tego kraju z zachodu na wschód – od Perth od Sydney. Warunki będą zupełnie inne niż podczas ostatniej wyprawy, kiedy to w lipcu kręcił kilometry po Azji w ramach projektu Pamir Highway.
Australia w lutym to końcówka lata, ale temperatury znacznie wyższe niż miało to miejsce ostatnio. Kurtki i ciepła odzież nie będzie potrzebna. Może się okazać, że im mniej ciuchów – tym lepiej. Wojtek mówi, że temperatura może sięgnąć miejscami nawet 50 stopni Celsjusza. To kolejne wyzwanie, ale – jak podkreśla – lubi upał.
Kolejną zmianą względem Pamiru będzie ukształtowanie terenu. Australia to głównie równiny, więc odejdzie jedno wyzwanie – przewyższenia. Pamir był terenem praktycznie wyłącznie górzystym.
Wojtek jak zawsze będzie łączył przyjemne z pożytecznym, a obserwatorzy wyprawy mogą deklarować, ile wpłacą za każdy pokonany przez niego kilometr. Pieniądze trafią na konto Hani, która była bohaterką ostatniej rowerowej podróży ostrowianina.
Hania to 2-latka, która choruje na rzadką chorobę genetyczną – zespół Kabuki. Jest to nieuleczalna choroba. Dziewczyna musi być karmiona przez zgłębnik nosowo-żołądkowy, przeszła już dwie operacje w tym jedną ratującą życie.
Jej życie to pasmo ciągłych rehabilitacji: vojta, trening poznawczy, logopeda, neurologopeda, elektrostymulacja. Mała Hania jest pod stałą opieką specjalistów. Marzenie rodziców jest jedno – aby ich córka zaczęła jeść samodzielnie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz