Kalisz stoi na wodach geotermalnych? Zrobiono kolejny krok, aby to sprawdzić.
CZYTAJ: Skatowali 25-latka przed dyskoteką. Wiemy, kiedy staną przed sądem
Ruszył kolejny etap urzędowych procedur. Prezydent Krystian Kinastowski ogłosił rozpoczęcie procedury przetargowej na wykonanie odwiertu, który ma określić parametry wód termalnych pod miastem. Władze chciałby, aby Kalisz był ogrzewany przez wody termalne. Na razie jednak nie wiadomo, czy będzie to możliwe. Odpowiedź na to pytanie mają dać wyniki odwiertu.
Sprawa wód geotermalnych pod Kaliszem nie jest nowa. Od dawna musi się o tym, że miasto może stać na tego typu źródłach. O sprawie kolejny raz zrobiło się głośniej w minionym roku. Wtedy to – w październiku – podpisano umowę na wykonanie odwiertu. Planowaną inwestycję firmowała swoją twarzą m.in. minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Wykonanie pionowego otworu badawczego ma pozwolić na ocenę możliwości eksploatacji wód geotermalnych z warstw jury dolnej i triasu górnego. Jako miejsce odwiertu wskazano działkę pomiędzy ulicą Sportową, Wałem Jagiellońskim i rzeką Swedrnią. Planowany jest odwiert o głębokości 1 700 metrów. Przeprowadzony ma zostać także szereg badań hydrogeologicznych, geofizycznych i laboratoryjnych.
Potwierdziły się założenia, że przetarg zostanie ogłoszony w pierwszym kwartale 2024 roku. Na wyniki badań i analiz będzie trzeba jednak poczekać. Nawet do końca 2026 roku.
CZYTAJ: Półmaraton ulicami Ostrowa. Szykują się spore utrudnienia
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz