Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Widmo likwidacji Młodzieżowego Ośrodka Kultury wisiało nad tą instytucją już od kilku miesięcy. Obecnie MOW funkcjonuje na terenie Zespołu Szkół Przyrodniczo-Politechnicznych w Marszewie, ale dyrekcja szkoły nie przedłużyła umowy bezpłatnego użyczenia pomieszczeń. – Umowa była zawarta na czas określony – do 31 sierpnia 2019 roku. Ta umowa nie została przedłużona. Decyzję podjęłam na podstawie opinii rady rodziców, Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Szkoły Rolniczej w Marszewie, rady pedagogicznej i samorządu szkolnego – wszystkie opinie były negatywne – mówi Grażyna Borkowska, dyrektor Zespołu Szkół Przyrodniczo-Politechnicznych w Marszewie.
Zespól Szkół Przyrodniczo-Politechnicznych w Marszewie jeszcze do niedawna był jednostką podlegającą powiatowi pleszewskiemu, powiatowi podlega również Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy. Teraz jego organem prowadzącym Zespołu Szkół jest Ministerstwo Rolnictwa. To stoczyło możliwość do podjęcia decyzji o braku przedłużenia umowy.
Organ Prowadzący Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy szukał rozwiązań patowej sytuacji. – Zarząd Powiatu Pleszewskiego i starosta próbowali pozyskać w jedynym możliwym miejscu miejscu, w Centrum Kształcenia i Wychowania Ochotniczych Hufców Pracy w Pleszewie podobną liczbę pomieszczeń, która zabezpieczyłaby potrzeby MOW-u. Niestety, pan dyrektor również nie widzi możliwości udostępnienia aż takiej liczby pomieszczeń – tłumaczy Sławomir Sobczyk, naczelnik wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Starostwie Powiatowym w Pleszewie.
Rada Powiatu Pleszewskiego podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Marszewie – jest to uchwała intencyjna umożliwiająca wszczęcie procedury, czyli zawiadomienie kuratora oświaty, wstąpienie o opinie i zawiadomienie rodziców wychowanków. Czy ostatecznie dojdzie do likwidacji MOW-u? Przekonamy się w najbliższym czasie.
Jednym z celów stworzenia MOW-u w Marszewie w 2011 roku było stworzenie miejsc pracy – teraz samorząd szuka możliwości ograniczenia skutków utraty zatrudniane osób pracujących w ośrodku – możliwe, że niestety nie dla wszystkich uda się znaleźć nowe zajęcie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz