Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
2 lipca Paweł wraz ze znajomymi chciał spędzić miłe popołudnie, wybierając się na spływ kajakowy. Niestety, podczas spotkania doszło do tragicznego w skutkach wypadku. – Syn nie skoczył z kajaku tylko stojąc na brzegu zrobił tzw. „strzałkę” do wody i płynąc, uderzył głową o kamienie – mówi mama Pawła w rozmowie z portalem wlkp24.info.
CZYTAJ: Wskoczył do Prosny i doznał urazu kręgosłupa. Jest sparaliżowany i niewydolny oddechowo
Doszło do przerwania rdzenia kręgowego na poziomie kręgów c6 oraz c7. Paweł stracił czucie w nogach oraz rękach. Przez wypadek stał się niewydolny oddechowo więc było konieczne podłączenie go do respiratora. Jego stan był ciężki. – Paweł od niedzieli ma dializę, bo nerka słabo pracowała. Od jutra mają syna odłączać powoli żeby zaczął sam oddychać. Jest przytomny, słyszy, rozumie. Pani doktor powiedziała nam, że dobra rehabilitacja da mu szansę na sprawność w rękach w jakimś stopniu, bo wiadomo, że całkowitej nie odzyska nigdy. Musimy walczyć o ręce i nogi – apeluje mama Pawła.
Czucie w rękach Pawła wróciło, ale w nogach niestety nie. Pani Magdalena zrobi wszystko, by pomóc synowi, dlatego uruchomiono zbiórkę pieniędzy na rehabilitację w prywatnej klinice. Tam ćwiczenia trwają kilka godzin dziennie. Narodowy Fundusz Zdrowia oferuje jedynie 45 minut dziennie.
Nie wiadomo ile potrwa rehabilitacja i ile dokładnie wyniesie. Rodzina Pawła chce jednak, by chłopak choć trochę odzyskał władzę w rękach.
wtorek, 12 lipca, 2022
Jak trzeba być bezmyślna osobą żeby skakać na płytkie grunty . Teraz niby kamień w wodzie ….światkowie swoje widzieli
wtorek, 12 lipca, 2022
Jak trzeba być zarozumiałą osobą eby w obliczu takiej tragedii oceniać nieszczęśnika.Wszyscy popełniamy blędy a t6lko niektórzy płacą aż tak wysoką cenę. Pamiętaj karma wraca a pycha upadkiem się kończy
wtorek, 12 lipca, 2022
My wszyscy nie raz zrobiliśmy coś co mogło się podobnie zakończyć tylko szczęście nas nie opuściło Niestety ale chłopak miał pech do końca życia będzie przybity do wózka przez jedną głupią rzecz która zrobił
Miejcie choć trochę człowieczeństwa ! ! !
wtorek, 12 lipca, 2022
Kaliski szpital to wszystkich wyślę do prywatnych klinik. W Pleszewie lepiej rehabilitacje przeprowadzają na oddziale rehabilitacyjnym. Lepiej popytać się w innych szpitalach, bo w Kaliszu to zmarnują chłopaka.
środa, 13 lipca, 2022
Pieniądze są bardziej potrzebne dla dzieci które są chore a takie osoby powinny się leczyć na kasę chorych niech szukają szpitala który go przyjmie albo niech się uczą rehabilitacji w domu jak inne matki które mają problem z niepełnosprawnymi dziećmi nie z ich wyboru i brawury
środa, 13 lipca, 2022
szkoda chłopaka każdy popełniał błędy w młodości , jeśli ktoś tego nie zrobił niech rzuci kamień
środa, 13 lipca, 2022
jesli miałaś problemy z genetyczną chorobą to nie było zachodzić w ciążę i nie mieć dziecka z niepełnosprawnością
piątek, 15 lipca, 2022
Nabroił i ma za swoje a nie teraz kasę zbierać . Jak się nie myśli to tak jest . Nikt nie powinien płacić za kogoś błędy!!!!
sobota, 16 lipca, 2022
Po szpitalu należy się 3 miesiące w szpitalu z odziałem rehabilitacyjnym, rehabilitacyjna neurologiczna, a potem prywatny osrodek koszt turnusu ok 20 tys zl ta zbiurka 10 tys to kropla w morzu. Po co wypisywać glupoty nikt z nas nie omylny i szkoda głupich słów. Poprostu trzeba pomagać drugiemu człowiekowi. Mamo walcz i nie zwracaj uwagi co tu ludziska wypisują. Do boju