Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W Kaliszu powstaje regionalny punkt konsultacyjny dla osób zranionych w Kościele. Projekt wszedł w życie w 2020 roku, ale zostaje właśnie rozszerzony o kolejne miasta. To tam mają się zgłaszać osoby, które z jakichś powodów czują się skrzywdzone przez stronę kościelną.
Jak czytamy w komunikacie Fundacji Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski, wierni, którzy zgłoszą się z problemami, mają zostać przyjęci przez „przeszkolone i empatyczne osoby świeckie oraz siostrę zakonną”. Punkt istnieje już w Poznaniu (ul. Wieżowa 5; tel. 693 700 645), ale w każdą środę można skorzystać ze wsparcia w Kaliszu (Kalisz, ul. Harcerska 1A; tel. 663 500 199).
„Osoby pełniące dyżur w punkcie, udzielają informacji o prawach osób zranionych, o procedurach, możliwych formach pomocy ze strony danej diecezji lub zakonu oraz o ewentualnym postępowaniu prawnym (kościelnym i świeckim)” – czytamy w komunikacie. – W minionym roku odebraliśmy kilkadziesiąt telefonów (nie wszystkie dotyczyły problemu wykorzystania), pomogliśmy kilkunastu osobom. Zgłaszały się osoby z różnymi doświadczeniami, szukając zrozumienia, informacji lub konkretnej pomocy – informują przedstawiciele punktu.
Oprócz Poznania i Kalisza punkt rozpoczyna funkcjonowanie także w Gnieźnie. „Zgłoszenie do Punktu nie oznacza jeszcze rozpoczęcia formalnej procedury prawnej, ale może służyć doprowadzeniu do jej rozpoczęcia” – wyjaśniają przedstawiciele tej inicjatywy.
Punkt konsultacyjny funkcjonuje we współpracy z Centrum Ochrony Dziecka w Krakowie. Jest współfinansowany przez Fundację Świętego Józefa.
poniedziałek, 3 stycznia, 2022
Pedofile chodzą na wolności, dokumentów do śledczych nie przekazują, ale robią jakieś punkty. Co za chory kraj.
poniedziałek, 3 stycznia, 2022
Fajnie! Czyli tak: zostałem skrzywdzony przez funkcjonariuszy KK i do nich mam się skarżyć? To tak jak z tym Pegasusem – podsłuchiwani mają się zgłosić do prokuratury, która to podsłuchiwanie robiła. Coś tu nie gra. Pedofilstwo w KK powinno zostać zbadane i wyjaśnione przez jakiś organ całkowicie niezależny od Kościoła i od rządu – o ile taki się znajdzie.