Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wszystko zaczęło się 26 listopada około godziny 21 w Ostrzeszowie. Policja dostała wezwanie, że autem marki opel porusza się kierowca, mogący być pod wpływem alkoholu. Mimo kilku ostrzeżeń policji, kierowca nie zatrzymał się. Zostały poinformowane inne patrole policji. Na jednym odcinku drogi powiatu ostrzeszowskiego, samochód policji zrównał się nawet z uciekającymi. Ci podjęli próbę zepchnięcia auta z jezdni. Wówczas policjant użył broni służbowej. Ranny został 14-latek, pasażer pojazdu. Po użyciu broni kierowca zatrzymał się. Oprócz rannego 14-latka, w aucie było jeszcze czterech innych mężczyzn w wieku 16 lat.
W efekcie całego zdarzenia 14-latek trafił do szpitala z raną postrzałową po blisko ośmiu miesiącach od zdarzenia, Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wlkp. umorzył śledztwo w sprawie użycia broni służbowej przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
– W toku postępowania zgromadzono kompleksowy materiał dowodowy, w ramach którego miedzy innymi przesłuchano niezbędnych świadków zdarzenia, dokonano procesowych oględzin miejsca samochodów w nim uczestniczących, uzyskano także niezbędną dokumentację postępowań wewnętrznych policji. Ponadto zabezpieczono dokumentacje medyczną oraz przeprowadzono dowody z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, broni i balistyki, a także mechansokopii – mówi Maciej Meler, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
– W oparciu o powyższe ustalono, że kierujący pojazdem osobowym na odcinku 8 kilometrów nie stosował się do kilkukrotnych prób zatrzymania go, stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, zjeżdżał na przeciwległy pas, celem uniknięcia zatrzymania przez policję, nie stosował się do znaków i sygnalizacji świetlnej, momentami prowadził pojazd ze znaczna prędkością dochodzącą do 160 km/h. – dodaje Meler.
Z uwagi na możliwość spowodowania realnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu wobec zbliżania się do kolejnej miejscowości i brak reakcji na próby zatrzymania, po oddaniu strzałów ostrzegawczych w powietrze przy użyciu broni służbowej funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie oddał strzał w kierunku opony pojazdu.
Powołany w sprawie biegły z zakresu medycyny sądowej określił charakter obrażeń jako naruszających czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni.
– Dokonana przez Prokuratora analiza użycia broni służbowej, nie wykazała aby zachowanie funkcjonariuszy wypełniało znamiona przekroczenia uprawnień służbowych. Zgodnie z uregulowaniami art. 47 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej wykonujący służbowe czynności funkcjonariusze byli uprawnieni do jej użycia w sytuacji konieczności zatrzymania pojazdu, stwarzającego zagrożenie dla osób lub mienia, a wykorzystanie innych środków przymusu okazało się niewystarczające – kończy Maciej Meler.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz