Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Koparki na rynku, zerwany bruk, głębokie wykopy i ciężki wywrotki na sąsiednich ulicach. Do centrum Jarocina miejscami trudno wjechać, bo część ulic została wyłączona. To efekt prowadzonej na szeroką skalę od kilku tygodni rewitalizacji. W tej chwili nie ma jednak ona nic wspólnego z poprawianiem wizerunku starówki. Wręcz przeciwnie. Zrywany jest asfalt, wymieniane są sieci wodociągowo-kanalizacyjne. Władze miasta zdecydowały się całkowicie przebudować infrastrukturę m.in. dzięki pieniądzom pozyskanym z Unii Europejskiej. Mowa o 136 mln zł dotacji na wymianę sieci, które ma ponad 100 lat, a także oddzielenie kanalizacji deszczowej od sanitarnej. Ma to spowodować odzyskanie wody, która trafi do rzeki, a piwnice w śródmieściu mają nie być już zalewane.
CZYTAJ: Obwodnica Koźmina zatwierdzona. Kiedy przetarg?
Do tej pory prace toczyły się głównie na rynku oraz w jego najbliższym sąsiedztwie, a także na ul. Wodnej. Od poniedziałku 27 kwietnia pracownicy firmy, która realizuje projekt, rozpocznie prace na ul. Wolności. Będzie ona co prawda przejezdna, ale nie obędzie się bez utrudnień. Ruch zostanie spowolniony do 30 km/h, a szerokość pasa zwężona. W razie potrzeb wykonawca może wprowadzić ruch wahadłowy. Utrudnienia w tym miejscu potrwają do 29 maja.
Mieszkańcu Jarocina muszą uzbroić się więc w cierpliwość, bo inwestycja, która rozpoczęła się pod koniec 2019 roku, ma być realizowana… 662 dni. – Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, by zminimalizować utrudnienia, ale niestety pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Staraliśmy się przewidzieć wszelkie możliwe niespodzianki, które mogą nas spotkać. Mamy przygotowane plany awaryjne. Ta inwestycja jest naszym oczkiem w głowie. Będziemy pomagać mieszkańcom, jak tylko się da – zapewnia Remigiusz Nowojewski, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
CZYTAJ: Kolejna śmierć z powiatu ostrowskiego. Są także nowe zachorowania
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz