DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

TYLKO U NAS! Kwarantanna od środka. Relacja mieszkańca powiatu ostrowskiego

– Przyjechały dwie osoby, które przebrały się w specjalny kombinezon, wraz z maseczkami i rękawiczkami. Po wypełnieniu odpowiedniej dokumentacji, został pobrany wymaz z gardła przy użyciu długiego próbnika – tak mieszkaniec powiatu ostrowskiego, który od czwartku przebywa w domowej kwarantannie, opisuje proces pobrania próbki na obecność koronawirusa w organizmie. To efekt decyzji rządu ogłoszonej w piątkowy wieczór przez premiera Mateusza Morawieckiego, na mocy której wszystkie osoby przebywające w kwarantannie zostaną poddane takim badaniom. Obecnie na kwarantannie w Wielkopolsce zleconej przez służby sanitarne, która trwa dwa tygodnie, przebywają 332 osoby, a 52 są hospitalizowane (dane z dnia 14 marca).

CZYTAJ: Koronawirus w Wielkopolsce. Chcą zwiększyć wydajność laboratorium

Organizacja kwarantanny może stać się nie lada wyzwaniem. Osobie, która – tak jak nasz rozmówca, pracowała w jednym budynku z osobą zakażoną koronawirusem – trzeba zapewnić oddzielne pomieszczenie i wyżywienie. Do tego dochodzi ciągła kontrola stanu zdrowia. – Mam kontrolę policji, która sprawdza, czy przebywam w domu oraz dopytuje, jaki jest mój stan zdrowia, czy nie brakuje mi np. jedzenia. Mam także stały kontakt z sanepidem, który także wypytuje o stan zdrowia – mówi poddany kwarantannie, który chce pozostać anonimowym.

Tak długie odosobnienie może być dla niektórych trudnym czasem. Człowiek jest istotą przystosowaną do życia w społeczności. Tymczasem podczas kwarantanny kontakt z rodziną czy znajomymi można utrzymywać jedynie telefonicznie bądź za pośrednictwem internetu. Na pytanie o to, jak znosi kwarantannę, nasz rozmówca odpowiada, że na razie nie narzeka na odosobnienie. – Ciągle rozmawiam z kimś przez telefon czy też przez kamerkę. Jednak wolałbym się już zobaczyć ze swoją narzeczoną i spędzić z nią trochę czasu. Na nudę polecam sport, zawsze można trochę poćwiczyć w domowych warunkach, a to przecież wzmacnia naszą odporność – dodaje. W tym przypadku to jednak dopiero początek dwutygodniowego zamknięcia. Czy dobre samopoczucie jest się w stanie utrzymać przez cały okres kwarantanny? Czas pokaże, bo każdy człowiek reaguje na taką sytuacje inaczej.

CZYTAJ: Trzecia ofiara śmiertelna koronawirusa w Polsce. Ponad 100 zakażonych

Nie ma co ukrywać, że koronawirus i ryzyko zakażenia się, powodują strach. Nowy patogen nawet wśród specjalistów budzi niepewność. 24-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego przebywający w kwarantannie, z którym udało nam się porozmawiać, na razie jest spokojny, choć wie, że najbliżsi boją się o jego zdrowie. Jednocześnie apeluje do rozsądku nas wszystkich: – Rodzina martwi się tą sytuacją chyba bardziej ode mnie. Zobaczymy, jakie będą wyniki badania. Myślę, że póki nie ma potwierdzonego zakażenia, nie ma co panikować. Jednakże dobrze by było, gdyby w najbliższych dniach ludzie, którzy nie czują się najlepiej, nie ryzykowali zdrowiem innych i pozostali w domu. W obecnej sytuacji zagrożenia koronawirusem wszyscy, którzy nie mogą sobie na to pozwolić, powinni  pozostać w swoich domach – proszą o to m.in. członkowie polskiego rządu, samorządowcy i lekarze. Zachęca do tego również akcja w mediach społecznościowych o wymownym hasztagu: #stayhome.

Napisz do autora

Komentarze (5)
  • W
    Werty

    niedziela, 15 marca, 2020

    A CO Z RODZINĄ MIESZKAJĄCĄ Z PRZECHODZĄCĄ KWARANTANNÈ W TYM SAMYM DOMU UDAJĄ SIĘ DO SKLEPU WŚRÓD LUDZI CZY TO NORMALNE.!!!

    Odpowiedz
  • R
    Rodzic

    niedziela, 15 marca, 2020

    A sobotę wróciło b dużo osób z Niemiec przychodzą do sklepu jak nie oni to rodzina a powinni być objęci kwarantanną apeluję o odpowiedzialność zastanówcie się wrócilaeś z za zgranicy albo kwaranttana albo zostań tam przeczekaj nie narażaj św rodziny

    Odpowiedz
  • L
    Lila

    niedziela, 15 marca, 2020

    Dokładnie tak jest. Nikt nie patrzy na innych zwlaszcza tacy którzy wrócili z zagranicy.

    Odpowiedz
  • J
    Ja

    niedziela, 15 marca, 2020

    Nie rozumiem dlaczego nie są pozamykane kantory, to pierwsze miejsca gdzie chodzą ludzie wracający z zagranicy. Pieniądze są dobrymi nośnikami wirusów.

    Odpowiedz
  • M
    Majka

    poniedziałek, 16 marca, 2020

    Zadbajcie j o bezpieczeństwo wszystkich ,szczególnie Ci ,którzy wracają do kraju i ich rodziny, pamiętajcie o bliźnich. APELUJĘ, bądźmy solidarni , podajcie się kwaranttannie!!!

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz