Trener TŻ Ostrovia Mariusz Staszewski po 9 latach rozstaje się z ostrowskim klubem, z którym święcił triumfy zarówno prowadząc seniorów, jak i juniorów.
Mariusz Staszewski rozstaje się z TŻ Ostrovią. Klub ogłosił w piątek oficjalnie, że wraz z końcem 2024 roku nastąpi zakończenie współpracy z trenerem. „Decyzja ta została podjęta w porozumieniu z trenerem oraz zarządem klubu, co odzwierciedla wzajemny szacunek i zrozumienie. Dziękujemy trenerowi Staszewskiemu za jego zaangażowanie i wkład w rozwój klubu. Życzymy mu dalszych sukcesów w przyszłych przedsięwzięciach i zapewniamy, że w Ostrowie zawsze będzie mile widziany” – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
Trener Staszewski pożegnał się z kibicami za pomocą profilu na Instagramie. Opublikował tam krótkie wideo, w którym potwierdził, że odchodzi z klubu. – Chciałem podziękować wszystkim za współpracę – rozpoczął, po czym zwrócił się do wychowanków TŻ Ostrovia: – Mogę powiedzieć, że jestem z was dumny. Z waszych osiągnięć i trzymam za was kciuki w przyszłości. Mam nadzieję, że będziecie się starać tak, jak do tej pory, to te wyniki przyjdą jeszcze lepsze.
Podziękował też m.in. współpracownikom i osobom, z którymi przyszło mu działać i rozwijać klub.
Kto zastąpi Mariusza Staszewskiego i poprowadzi TŻ Ostrovia w sezonie 2025? Na razie nie wiadomo. Władze ostrowskiego klubu zdradzają jedynie tyle, że „prowadzi rozmowy z potencjalnymi kandydatami na nowego trenera”. Naturalnym następcą wydaje się być Kamil Brzozowski, który od kilku sezonów razem z Mariuszem Staszewskim był odpowiedzialny za szkolenie młodzieży w ostrowskim klubie.
piątek, 20 grudnia, 2024
Skóra tylko On
piątek, 20 grudnia, 2024
Skóra to jest opcja
piątek, 20 grudnia, 2024
He he, a miasto dalej płaci na te szopki, zamiast zrobić coś pożytecznego dla mieszkańców.
sobota, 21 grudnia, 2024
Był projekt obywatelski trzeba było zgłosić .Żużel jest w Ostrowie od pokoleń i to jest kawał historii tego miasta jakby kolega nie wiedział.
sobota, 21 grudnia, 2024
Podatki płacą wszyscy i wymagają od miasta pewnych inwestycji, działań. Folwark prywatny jakim jest sport zawodowy powinien być od tego odcięty. Nie każdy jest fanem żużla, koszykówki czy piłki nożnej (szczególnie tej czwartoligowej), za to każdy korzysta z dziurawych dróg, chodników czy ciemnych ulic, które wymagają inwestycji. Na to płacimy podatki.
niedziela, 22 grudnia, 2024
Prywatny klub utrzymywany z miejskich pieniędzy gdzie prezes wyciąga z kasy miejskiej pieniądze nie mieszkający nawet w mieście . Tępa prezydent nawet nie wie na co te pieniądze idą i gdzie w klubie.
piątek, 20 grudnia, 2024
Klub do perfekcji opanował,,wzbudzanie nadzieji ,, a prawda jest taka, że pieniędzy nie ma i nie będzie. Pan Garcarek ma teraz inne priorytety ,a Ostrów teoretycznie ma walczyć o play off ,a w rzeczywistości stać ich na KLŻ