Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Najstarszy wiatrak turbinowy w południowej Wielkopolsce przechodzi remont. Rozpoczęły się prace naprawcze związane z konserwacją łopat. To elementy najbardziej eksploatowane przez naturę w przypadku tego typu urządzenia. – Wieża jest nieruchoma i raczej nic się z nią nie dzieje. Ale łopaty cały czas się kręcą, wiatr operuje po nich i z czasem wywiewa materiał, z którego są zbudowane – wyjaśnia Kamil Lorenc z firmy serwisującej wiatraki.
Oprócz tego dochodzi regularna wymiana oleju czy przekładni. Przypomina to trochę serwis niczym w samochodzie. Przechodzący mały remont wiatrak liczy sobie już 17 lat i – jak się okazuje – jest w bardzo dobrym stanie. Znacznie lepszym, niż niektóre zdecydowanie krócej funkcjonujące. – Śmigła po tylu latach trzeba obejrzeć. Już taką wstępną weryfikację panowie zrobili. Opuścili się na linach, porobili zdjęcia z bliska i zauważyli mikropęknięcia – mówi Wiesław Okrój, właściciel wiatraka.
Naprawa mikropęknięć ma pozwolić na dalsze bezawaryjne funkcjonowanie urządzenia przez kolejne 10, a może nawet 15 lat. Serwisem zajmują się wyspecjalizowani pracownicy firm, którzy mają zezwolenia dotyczące pracy na wysokości. To zupełnie inna praca, niż ta wykonywana na ziemi. – Kilka razy dziennie trzeba sprawdzać prognozę pogody. Także dzień przed i w trakcie pracy, bo – wiadomo – warunki mogą się zmienić. Może nagle zacząć wiać i musimy o tym wiedzieć – dodaje Paweł Kopacki z firmy serwisującej wiatraki. To niezwykle ważne informacje, które mają wpływ na bezpieczeństwo pracowników wykonujących zadania konserwacyjne na wysokości. – Wiatr przeszkadza najbardziej. Możemy pracować właściwie do momentu, kiedy jego prędkość nie przekracza 10 m/s. Powyżej tej granicy zaczyna nami trochę miotać na tych łopatach – zaznacza.
Więcej o konserwacji wiatraka, który znajduje się na obrzeżach Ostrowa Wielkopolskiego dowiesz się z materiału wideo.
piątek, 17 marca, 2023
Pełen podziw dla Pana Wiesława bo wiatraki w naszym kraju mają od zawsze pod górę, a to one ratują nam ceny energii. Bez wiatraków mielibyśmy jeszcze gorzej niż mamy.
Jak kogoś interesuje temat to polecam przejrzeć sobie raporty na pse.pl
poniedziałek, 20 marca, 2023
Przecież technologia się zmieniła, nowe wiatraki są z pewnością lżejsze i bardziej wydajne. Zamiast ładować pieniądze w staruszka – niczym kiedyś był dąb Bartek był najstarszym drzewem w Polsce i tylko ciekawostką, tytaj lepiej go rozmontować i postawić nowocześniejszy.