Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
To pierwszy przypadek w tym sezonie w Kaliszu, kiedy dochodzi do śmierci osoby prawdopodobnie podtrutej tlenkiem węgla. Służby przychylają się do takiego scenariusza, bowiem przekroczenie normy wskazało specjalistyczne urządzenie. – W momencie wejścia do mieszkania, w którym znaleziono mężczyzn, mierniki wskazały 40 ppm tlenku węgla w powietrzu. To nie jest rekordowo wysoki poziom, ale jak widać tym razem śmiertelny dla jednej z osób przebywających w tym mieszkaniu – mówią strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Jeszcze przed przybyciem służb ktoś otworzył okna w mieszkaniu, aby przewietrzyć je, ale nie pomogło to w uniknięciu tragedii. – W mieszkaniu znaleziono dwóch mężczyzn. Po przyjeździe na miejsce zespołu ratownictwa medycznego stwierdzono zgon 43-latka, a 39-letni mężczyzna w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala – informuje portal wlkp24.info mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Funkcjonariusze pracują na miejscu, aby wyjaśnić przyczyny zdarzenia. Przesłuchani zostali także pierwsi świadkowie. Wstępnie za przyczynę tragedii uważa się właśnie stężenie tlenku węgla. Choć do tragedii doszło w budynku wielorodzinnym, nie była potrzebna ewakuacja. Strażacy zmierzyli poziom stężenia tlenku węgla w sąsiednich mieszkaniach, ale na szczęśnie gazu w nich nie było.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz