Stalówka już w piątek zmierzy się z drużyną Arriva Polski Cukier Toruń. Ogłaszamy wyniki konkursu, w którym do wygrania było sześć podwójnych wejściówek na mecz, który zostanie rozegrany o godzinie 19.00 w 3mk Arena Ostrów.
Aby wziąć udział w naszej zabawie, należało wykonać zadanie konkursowe: „Napisz w kilku zdaniach, jakie nadzieje pokładasz w nowym zawodniku Arged BM Stali – Laurynasie Beliauskasie”.
A oto lista zwycięzców:
Tomasz Komorniczak: Mam nadzieję, że nowy zawodnik pomoże na rozegraniu, kreowaniu, w zdobywaniu punktów i poprowadzeniu drużyny Arged BM Stali do zdobycia kolejnego Mistrzostwa Polski.
Mariusz Owczarek: Dwa treningi i debiut marzenie! Stalówka wygrywa, Laurynas kończy mecz z dorobkiem 25 punktów, trafiając 9 z 13 rzutów z gry! W ataku praktycznie bezbłędny z fajnym rzutem. Pomoże Skelemu. Transfer wydaje się trafiony w punt! KOZAK będziemy mieli z niego dużo pożytku! Rewelacja. Widać tutaj dobrą szkołę koszykówki . Pełnowartościowy zawodnik pod każdym względem.
Tomasz Krakowski: Nadzieję jakie można pokładać w Laurynasie są bardzo duże, widać po pierwszym debiutanckim spotkaniu że jest to bardzo dobry i bardzo doświadczony zawodnik, którego nam bardzo było potrzeba, mam nadzieję że Laurynas doprowadzi nas do upragnionego zwycięstwa naszej cudownej ligi.
Mateusz Szczepański: Transfer Laurynasa Beliauskasa był długo wyczekiwany ruchem że strony naszego klubu. Po pierwszym meczu okazał się wręcz strzałem w 10 . Ambitny, dobrze grający na koźle zawodnik przede wszystkim ze świetnym rzutem, tego potrzebowaliśmy! Ma również bogate europejskie doświadczenie przez co z pewnością będzie stawił trzon naszej Stalówki i wzór dla innych zawodników. Ma potencjał na czołowego gracza ligi i mam nadzieję że kolejne mecze będą również bardzo ekscytujące i pozytywne a on sam pokaże europejską klasę.
Małgorzata Niewieś: Udany debiut w Warszawie Laurynasia Beliauskasa, jego gra, dojrzałość na parkiecie skłania tylko do jednej odpowiedzi, pokładam w nim wielkie nadzieje. Jeżeli będzie grał tak jak w Warszawie to zwycięstwo gwarantowane.
Irena Baranek: Po tym co zobaczyłam w pierwszym meczu w Warszawie to po Laurynasie pokładam ogromne nadzieje. Mogę wręcz powiedzieć iż apetyt rośnie w miarę jedzenia. A ten apetyt został w stolicy bardzo wyostrzony. Nie da się ukryć, iż nasz nowy gracz ma spore możliwości. Potrafi rozrywać, rzucić z dystansu czy wejść efektownie pod kosz. Aż strach pewnie dla rywali pomyśleć co będzie gdy się on lepiej zgra z resztą zespołu. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że to może być gwiazda ligi i taką też mam nadzieje.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz