Tarcza Antykryzysowa. Poznaliśmy pierwsze konkrety

Utrzymanie miejsc pracy jako priorytet i wsparcie na trzy miesiące, ewentualnie przedłużone, jeśli sytuacja będzie tego wymagać. Taka deklaracja padła ze strony przedstawicieli rządu podczas wspólnej konferencji prasowej wybranych ministrów.

Dotacja do wynagrodzeń

Powtórzono, że pracodawca może obciąć 20 proc. wynagrodzenia pracownikom i obniżyć czas pracy maksymalnie do połowy etatu. Zadeklarowano także współfinansowanie wynagrodzenia do 40 proc. średniego wynagrodzenia, co ma dać maksymalnie 2,5 tys. zł. Ta propozycja ma obowiązywać przez trzy miesiące. – W tym czasie pracodawca oceni sytuację i w razie czego zadecyduje o przestoju ekonomicznym. Wtedy tutaj też przyjdzie pomoc, aby sfinansować połowę minimalnego wynagrodzenia pracowników z systemu państwa razem ze składkami. Pracujemy nad narzędziami, aby nie było wąskiego gardła, kiedy pracodawcy zaczną składać wnioski. Aby gospodarka miała zachowany pełny krwioobieg – powiedziała Marlena Maląg, Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.

Jadwiga Emilewicz stojąca na czele Ministerstwa Rozwoju podkreśliła, że „do wielu problemów będzie mogło być zastosowane wiele instrumentów. Jednocześnie wyjaśniła, że specustawa dotycząca wsparcia dla przedsiębiorców powinna wejść w życie 1 kwietnia.

Minister Finansów Tadeusz Kościński opisał w pigułce, o jakie wsparcie będą mogły ubiegać się firmy w zakresie innego rodzaju zobowiązań, niż wynagrodzenia. – Mowa o wystąpieniu z wnioskiem o rozłożenie spłat na raty, przesunięciu terminów i odroczeniu płatności podatków. Wszystkie informacje w tej sprawie będą dostępne na dedykowanej stronie internetowej, aby ograniczyć biurokrację i stworzyć zautomatyzowany system przekazywania wniosków do odpowiednich instytucji – zapowiedział. Szef resortu zapowiedział też rezygnację z opłaty prolongacyjnej, aby nie narażać przedsiębiorców na dodatkowe koszty.

Wsparcie dla dużych

Minister Emilewicz podkreśliła, że wsparcie finansowe będzie kierowane do firm każdej wielkości od samozatrudnionych po największe korporacje, które także będą mogły skorzystać z przygotowywanych przez rząd rozwiązań i mechanizmów finansowych. – To m.in. rozwiązania dotyczące postojowego. Każda firma, która jest w trudnościach, może skorzystać z dopłat na utrzymanie miejsc pracy. Mamy instrumenty dla każdego – zaznaczyła.

Podatki i fundusz

Zadeklarowano również, że nie będzie sankcji z tytułu spóźnienia w rozliczeniu PIT-ów. M.in. termin złożenia deklaracji PIT-4 zostanie wydłużony o trzy miesiące. Organizacje pozarządowe będą mogły rozliczać podatek do końca maja.

Ma powstać także fundusz przeciwdziałania koronawirusowi, który w razie potrzeby będzie mógł być zasilony pieniędzmi z budżetu państwa oraz innych funduszy celowych w tym obligacji Skarbu Państwa i środków Banku Gospodarstwa Krajowego. – Ma to pomóc w zapewnieniu płynności budżetu – dodał Minister Finansów. Środki będą mogły zostać przeznaczone m.in. na Fundusz Pracy i Fundusz Świadczeń Pracowniczych.

Dodatkowe uprawnienia otrzyma także premier, który będzie mógł przesuwać pieniądze między poszczególnymi działami budżetu.

Cegiełka z ZUS-u i kredyty

W konferencji prasowej wzięła udział również Gertruda Uścińska, szefowa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która poinformowała, że jednym z pomysłów jest zwolnienie mikroprzedsiębiorców (zatrudniających do 9 osób) z obowiązku płacenia za pracowników składek w okresie trzech miesięcy. Ma to dotyczyć 2,4 mln zatrudnionych w ok. 700 tys. firmach. – Ten okres zwolnienia będzie traktowany jako okres ubezpieczenia z punktu widzenia prawa do świadczeń – wyjaśniła.

W przypadku zleceniobiorców, którzy chcieli ubiegać się o pomoc państwa, ma być brany pod uwagę przychód, który w poprzednim miesiącu nie mógł przekroczyć 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a w przypadku samozatrudnionych – przychód miesięczny. Chodzi o spadek o co najmniej 15 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Wtedy będzie mogło zostać wypłacone świadczenie miesięczne na poziomie 2 tys. zł.

Możliwość uzyskania wsparcia mają mieć także zatrudnieni na karcie podatkowej, a więc m.in. taksówkarze, którzy w związku z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd i Ministerstwo Zdrowia, praktycznie nie mogą wykonywać zawodu. Świadczenie dla nich ma wynieść maksymalnie połowę minimalnego wynagrodzenia.

Paweł Borys z Polskiego Funduszu Rozwoju zapowiedział utworzenie kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale również dla największych firm oraz zadeklarował możliwość ubiegania się o dopłaty do kredytów. Firmy transportowe również będą mogły ubiegać się o możliwość finansowania leasingu oraz odroczenie płatności rat, aby w okresie najbliższych miesięcy firmy nie były nadmiernie obciążone kosztami.

Ciągle na etapie projektu

To nadal założenia i propozycje. Rząd deklaruje, że wejdą w życie, ale nadal mowa wyłącznie o projekcie, który jest konsultowany. W czwartek możliwość zgłoszenia uwag ma mieć opozycja. Na piątek zaplanowano posiedzenie sejmu. Wtedy ma się odbyć głosowanie nad wprowadzeniem pakietu pomocowego.