DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
– Wydział Rozgrywek Departamentu Sportu PZKosz zawiadamia, że Zarząd Polskiego Związku Koszykówki przyznał „dzikie karty” uprawniające do gry w 1 Lidze Kobiet oraz 2 Lidze Mężczyzn na sezon 2025/2026. – Na ten komunikat czekali najbardziej przedstawiciele Akademii Koszykówki Stali Ostrów. W środę okazało się jednak, że zespół prowadzony w minionym sezonie przez Vadima Czeczuro nie otrzymał licencji uprawniającej do gry na trzecim poziomie rozgrywkowym.
– Jestem zły na to co się stało. Szkoda mi przede wszystkim tych chłopców, z którymi wywalczyliśmy awans do finału Młodzieżowego Pucharu Polski oraz do finału mistrzostw Polski U19. Wielu z nich liczyła na grę w II lidze, żeby kolejny raz powalczyć w rozgrywkach młodzieżowych o medale. Mimo ofert z innych klubów, zostali w Ostrowie Wielkopolskim, bo tak byliśmy umówieni. Niestety później wydarzyły się te wszystkie złe rzeczy, o których nie muszę przypominać – powiedział nam w piątek Vadim Czeczuro, który raz z Adamem Kaczmarzykiem poprowadził w sezonie 2024/2025 zespół do wspomnianych sukcesów.
Akademia Koszykówki Stali Ostrów, która w rozgrywkach II ligi zajęła ostatnie miejsce w grupie D, musiała zatem uiścić w Polskim Związku Koszykówki kwotę 20 tysięcy złotych za „dziką kartę”. – Prezes Grzegorz Ardeli pokazywał nam nawet przelew na tę kwotę. Ręczył również za to, że przekazał odpowiednie dokumenty oraz zapłacił 15 tysięcy złotych za licencję – dodaje Czeczuro. Co stało się w takim razie, że PZKosz nie dopuścił żółto-niebieskich do gry? – Sam postanowiłem zadzwonić do Dyrektora Wydziału Rozgrywek PZKosz Michała Lesińskiego. Ten przekazał mi, że Stal w ogóle nie była brana pod uwagę w procesie licencyjnym, bowiem nie przelała pieniędzy za licencję oraz nie dosłała wszystkich wymaganych dokumentów. Co gorsza, przekazał mi, że to decyzja, od której nie ma odwołania. Zaprosił nas do walki o licencję za rok. Ktoś nas zatem oszukał – zakończył były zawodnik Stali, ostatnio trener grup młodzieżowych. Tę wersję wydarzeń potwierdza także Milena Krzyżaniak, trenerka zespołu U13, z którym była blisko awansu do najlepszej ósemki polskich zespołów z tego rocznika.
W czwartek natomiast miała rozstrzygnąć się przyszłość Stali w Orlen Basket Lidze. Już wcześniej informowaliśmy, że PLK prosiła o przesłanie do minionego czwartku stosownych dokumentów, potwierdzających budżet na sezon 2025/2026 oraz plan spłaty zobowiązań. Podobnie jak wcześniej, ostrowski klub milczy w tej sprawie. Wiemy jedynie, że na wtorek zaplanowano kolejne spotkanie z władzami miasta.
Obserwuj nas na Facebooku, Instagramie i w Google News.
sobota, 9 sierpnia, 2025
Dima, tak szczerze, naprawdę wierzyłeś że w tej sytuacji klub ma 35 tyś. żeby przeznaczyć je na akademię ?
sobota, 9 sierpnia, 2025
Od kiedy jest nowy rząd dziwnym trafem kluby Ostrowa mają problemy
sobota, 9 sierpnia, 2025
To wina Tuska że stal nie ma pieniędzy, ale rozumiem że brązowy medal szczypiornistów to zasługa kaczyńskiego ?
sobota, 9 sierpnia, 2025
Skandal!!!
Biedne dzieciaki i młodzież
Zero zaufania dla Ardeli i Matuszewski
Wstyd na cała Polskę i oszukane dzieci najgorsze co może byc
Tego nie da się zapomnieć
WIELKIE NIE DLA JAKIEJKOLWIEK POMOCY ZE STRONY MIASTA
W OGOLE ZOSTAWIĆ ICH SAMYCH SOBIE PO CO TO SPOTKANIE WE WTOREK
sobota, 9 sierpnia, 2025
Pozdrawiam panie bartoszu.
sobota, 9 sierpnia, 2025
Mam pytanie jeszcze więcej wspierać Ukraińców czy pomagać naszym domowym bo ostatnio na nic nie ma kasy
sobota, 16 sierpnia, 2025
Dima napisz z czym Cię okłamano
sobota, 16 sierpnia, 2025
Dima dobrze wież że zgłoszenie poszło tylko dwa lata z rzędu byliście spadkowiczem . W tym roku zgłosiło się tyle zespołów że wielkopolski związek nas nie dopuścił w tym roku . Vadim chociaż ty przestań grać z karasiem w drużynie . Jesteś super człowiekiem i trenerem wiesz dobrze jak było . potem pod takim szczuciu większość komentarzy ludzi powiązanych z karasiem i jadą na ducha winnego Pawła . Wiem że Paweł spłaci te długi . Paweł to jest czysty Jego śp. Ojciec uczciwy aż do bólu . A skąd wiem od człowieka z którym współpracowałem a który był wspólnikiem jego ojca i razem budowali firmę w Kobylinie . Jeszcze raz proszę wszystkich związanych ze Stalą i akademią dajcie mu działać a się zdziwicie . Koniec nagonki , przyjrzyjcie się po co tak Karaś to rozdmuchał . HEJ STAL