DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Szacunek dla nich, ale nie jest mi z tym dobrze" [WIDEO]

Wracamy do zamieszania wokół Towarzystwa Żużlowego Ostrovia, które wczoraj zatrzęsło środowiskiem sportowym w Ostrowie Wielkopolskim. Kamil Brzozowski i Kacper Gomólski nie są już trenerami Moonfin Malesy. Obaj złożyli rezygnację na biurko prezesa klubu, po tym jak pracę stracił dotychczasowy kierownik Ostrovii – Kamil Gilicki.

Kamil Brzozowski i Kamil Gilicki (fot. Anna Kłopocka)

Sezon 2025 nie był udany dla ostrowskich żużlowców. Jeszcze w grudniu minionego roku Ostrovię opuścił trener Mariusz Staszewski, który trafił do Włókniarza Częstochowa. Pracę z pierwszym zespołem przejął Kamil Brzozowski, a z młodzieżą Kacper Gomólski. Kontuzje i braki kadrowe sprawiły, że Moonfin Malesa do końca musiała bić się o ligowy byt. Zarząd klubu był jednak zadowolony z pracy duetu trenerskiego, wspieranego przez Stanisława Chomskiego. Przedłużenie umowy było formalnością. Wszystko zmieniło się w piątek, kiedy pracę w klubie stracił Kamil Gilicki, przez lata kierownik drużyny. Poniżej wypowiedzi Kamilów – Gilickiego i Brzozowskiego.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz