DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Miniona noc może nie była tragiczna pod kątem skali zdarzeń, ale strażacy zdecydowanie się nie nudzili…
Szampańska zabawa w noc sylwestrową dla jednych to zawsze czas czuwania i służby dla innych. Mowa oczywiście o strażakach, którzy mieli co robić. Jeszcze przed północą można była usłyszeć syreny alarmowe na terenie miasta. – W sylwestra, przez cały dzień roboczy aż do 8:00 rano dnia kolejnego odnotowaliśmy łącznie 11 zdarzeń – podsumował dyżurny ostrowskiej Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim. Cztery zdarzenia zakwalifikowano jako „miejscowe zagrożenie”, a głównie były związane z zabezpieczeniem pracy pogotowia ratunkowego. Dwa zgłoszenia okazały się fałszywymi alarmami.
Co z pozostałymi? – Były to zdarzenia wynikające z używania wyrobów pirotechnicznych. Jeszcze przed północą interweniowaliśmy do płonącej wiaty śmietnikowej przy ul. Kujawskiej, 31 minut po północy zapaliły się kartony po fajerwerkach przy ul. Wojska Polskiego, po godzinie 1:00 w nocy kolejny pożar śmietnika na terenie miasta – zrelacjonował dyżurny. Strażacy wezwani zostali też na ostrowski rynek, gdzie wstępnie palić miała się elewacja jednej z kamienic. Okazało się, że płomienie zajęły jedynie baner reklamowy, więc szybko udało się opanować ogień.
Po „sąsiedzku”, w Kaliszu także odnotowano zagrożenia wynikające z nieodpowiedniego użycia petard i fajerwerków. Między innymi spłonął jeden plastikowy kontener na śmieci przy ul. Serbinowskiej, a dwukrotnie strażacy wyjeżdżali do palących się wyrzutni po fajerwerkach. – Łącznie strażacy odnotowali siedem zdarzeń, głównie pożary opakowań po fajerwerkach, ale były też pożary sadzy w kominach – mówi Jakub Pietrzak z kaliskiej komendy straży pożarnej. Zdecydowanie poważniejszym zdarzeniem był jednak wypadek osobowego audi w Pieczyskach w gminie Brzeziny, miał miejsce około 3:00 w nocy. Pojazd uderzył w drzewo, a nieprzytomny kierowca zakleszczony był w samochodzie. – Osoba została przewieziona do szpitala – dodał Pietrzak. Strażacy wspomagali też działania w miejscowości Ilno w gminie Żelazków. Tam doszło do pożaru w kotłowni przy tunelach foliowych. Nikt nie ucierpiał.
Co ciekawe, za bardzo spokojną uznaje sylwestrową noc ostrowska policja. Jak poinformowała oficer prasowa, funkcjonariusze nie musieli interweniować przy poważnych zdarzeniach. Skupili się na standardowym patrolowaniu ulic czy newralgicznych miejsc w powiecie ostrowskim.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz