Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Osoby zajmujące się zielenią miejską w Jarocinie coraz bardziej zaskakują. Najpierw szokować mogła liczba drzew, kwiatów, bylin oraz innych roślin, która – zgodnie z zapowiedziami – ma się pojawić m.in. w parkach na terenie miasta, a teraz kolejny niespotykany dotychczas pomysł w Jarocinie właśnie wchodzi w życie. Mowa o roślinach, które zaczęły się pojawiać na wybranych rondach i skwerach. „Zamiast dotychczasowych wypalanych przez słońce trawników lub nasadzanych wiosną bratków, po kilku tygodniach zastępowanych pelargoniami, pojawiły się różne gatunki bylin” – czytamy na fanpage’u Zielony Jarocin, na którym publikowane są działania związane z zielenią miejską prowadzone w różnych miejscach Jarocina.
Firma wykonująca prace, zaczęła od wymiany ziemi. Nowa, która została wysypana w tych miejscach, zawiera naturalny środek wspomagający uprawę roślin produkowany przez Zakład Gospodarki Odpadami w Jarocinie. Powstaje on z odpadów zielonych zwożonych na teren spółki. Mowa o liściach, bożonarodzeniowych choinkach, a także zrębkach gałęzi.
„Dla każdego miejsca architekt krajobrazu dobrał od siedmiu do dziesięciu gatunków bylin, m. in. liliowce, rozchodniki, szałwię, trzęślicę, bodziszki, kocimiętki. Każda z nich to roślina wieloletnia, bardziej odporna niż trawa czy jednoroczne kwiaty na niekorzystne warunki, jakie powodują susza, mrozy czy zasolenie w wyniku zimowego utrzymania chodników i jezdni. Byliny sadzone są bardzo gęsto, w zależności od gatunku od 5 do 12 sadzonek na metrze kwadratowym, co ma też utrudnić pojawianie się chwastów. Większość nasadzonych roślin ma kilkumiesięczne okresy kwitnienia . W przypadku niektórych pędy i kwiatostany przyjmują bardzo atrakcyjne formy także zimą i wpływają na poprawę estetykę miejsc w przestrzeni publicznej” – czytamy na stronie Zielony Jarocin.
Równolegle w Parku Radolińskich rozpoczęto zasadzanie dębów szypułkowych, których w najbliższym czasie ma się niemal 100. To początek rozpoczętej na szeroką skalę akcji nasadzeń prowadzonych w tym miejscu. Ma ona poprawić estetykę parku, z którego w ostatnich latach wycięto sporo zieleni. Nowe gatunki, które zaczynają się pojawiać w parku, mają spowodować, że nabierze on kształtów sprzed około 200 lat, kiedy projektowano to miejsce na polecenie rodziny von Radolin – dawnych właścicieli Jarocina.
„Prawie sto dębów szypułkowych sadzonych jest w alei dębowej w Parku Radolińskich. W pierwotnym założeniu parku w XIX wieku aleja składała się z około 150 drzew. Przez dziesięciolecia usuniętych zostało około 70. W ostatnich tygodniach wycięto 30 chorych dębów czerwonych. Po zakończeniu prowadzonych obecnie nasadzeń w alei znów będzie prawie 150 drzew” – informują na fanpage’u Zielony Jarocin osoby odpowiedzialne za zieleń miejską.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz