Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Sulmierzycach powstała w 1876 roku. Historię ma imponującą, a lata starania strażaków o dobrą renomę zwieńczyło wpisanie grupy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego trzynaście lat temu. I byłaby to ogromna chluba dla strażaków ochotników gdyby nie fakt, że nie mają oni… sprawnego wozu ciężkiego do działań gaśniczych. Ponad trzydziestoletni STAR uległ awarii, z jednej z akcji był nawet holowany przez ciągnik rolniczy. Części do takiego „staruszka” trudno już dostać, naprawy są nieopłacalne i przede wszystkim ryzykowne jest używać wadliwego sprzętu do poważnej akcji ratowniczo-gaśniczej.
Strażacy robią co mogą, aby pozyskać pieniądze na nowy pojazd. Potrzebny byłby około milion złotych. Sulmierzyce to gmina niezbyt bogata, więc dla lokalnego samorządu to faktycznie spory wydatek. Jedna z radnych o pomoc w znalezieniu środków poprosiła senatora Łukasza Mikołajczyka. Jak twierdzi, na jedna z sesji Rady Miasta senator pojawił się i miał przedstawić władzom samorządowym możliwy plan w partycypacji w kosztach. Parlamentarzysta miał zaproponować środki na połowę wozu, czyli 50% kosztów, stanowiłoby to około 500 tysięcy złotych. Samorząd jednak nie podjął wiążących rozmów w tym zakresie. Radna Karolina i strażacy próbowali więc szukać wsparcia u minister Andżeliki Możdżanowskiej. Ta twierdzi, że środków też będzie szukać, by sumę uzbierać z kilku źródeł.
Strażacy kilkakrotnie spotykali się już z burmistrzem Sulmierzyc Dariuszem Dębickim. Wszystko wskazuje na to, że jest wola współpracy, ale niestety niemała suma potrzebna na zakup wozu stanowi barierę, do której „przeskoczenia” potrzeba jeszcze trochę czasu. Tematowi będziemy się przyglądać i zachęcamy do obejrzenia materiału filmowego.
niedziela, 31 marca, 2019
Ale jak to??? Wybory tuz tuz ,a jeszcze nikt nowego wozu Wam nie obiecał ???
wtorek, 2 kwietnia, 2019
Bo to nie są te wybory. A samorząd woli wydawać pieniądze na pierdoły niż zająć się tym co ważne . Nowe nasadzenia nikomu jeszcze życia nie uratował.
piątek, 5 kwietnia, 2019
Mają sprawne dwa auta. Awaria niby zdezelowanego Stara kosztowała 220zł. Możdżanowska im obieca dotację po czym jak wygra wybory do europarlamentu czmychnie do Brukseli a ich zostawi z obietnicami.
piątek, 19 kwietnia, 2019
Ciekawe co by powiedzieli radni gdyby ich domy się spaliły bo straż by nie miała czym przyjechać do nich
piątek, 19 kwietnia, 2019
Ciekawe co by radni powiedzieli gdyby ich domy się paliły a straż by nie dojechała z powodu nie sprawnego auta….
wtorek, 7 stycznia, 2020
Mamy najbrzydszą remizę w powiecie wygląda jak jakaś stara stodoła niby ma 4 bramy ale garaże krótkie jak nasza jednostka jakimś cudem dostała dwa duże auta gaśnicze to bez przebudowy remizy się nie zmieszczą oprucz noqego auta przydała by się nowa remiza 3 dużymi garażami