Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Budżet uchwalony, ale hurraoptymizmu nie ma. Rada Powiatu Ostrowskiego przyjęła plan finansowy na 2023 rok, który nie był łatwy do przygotowania. Starosta Paweł Rajski poszedł nawet o krok dalej w tej ocenie. Przyznał podczas sesji, że za jego rządów tak trudnego planu finansowego samorządu jeszcze nie było.
Sen z powiek powiatowym samorządowcom spędza m.in. sytuacja finansowania oświaty. Subwencja oświatowa otrzymywana z budżetu państwa wystarcza na coraz mniej. A koszty rosną choćby przez inflację i podwyżkę kolejnych opłat fundowanych przez państwowe spółki również samorządom. – Te braki w oświacie sięgają kwoty 8 mln zł. Nigdy jeszcze aż tak trudno nie było. Ale ja zawsze powtarzam, że łatwo zarządzać w momencie, kiedy są pieniądze. Trudniej, kiedy tych pieniędzy nie ma, kiedy pojawiają się określone problemy – zaznaczył w rozmowie z Telewizją Proart starosta ostrowski.
Władze powiatu zrewidowały zatem plan inwestycyjny. Te oczywiście będą, ale zostały wybrane według pewnego klucza. – Rok 2023 to ten, w którym nie rozpoczynamy nowych inwestycji. Tylko ten, w którym kontynuujemy już rozpoczęte – dodał Paweł Rajski.
Na inwestycyjnej liście samorządu znalazły się zatem:
Na tę ostatnią pozycję powiat wyda 15 mln zł. Wśród wybranych odcinków, które mają zostać zmodernizowane, znalazły się następujące drogi:
Inwestycje w szpitalu mają też dotyczyć oddziału neonatologicznego i psychiatrycznego.
Finanse powiatu ostrowskiego w 2023 roku to prawie 228 mln zł dochodów, ponad 247 mln zł wydatków. To oznacza, że planowane jest zamknięcie roku „na minusie”. – Zaplanowany jest deficyt w kwocie 19 mln zł. Będzie on pokryty z rozliczenia dochodów i wydatków. Są to tzw. wolne środki, a więc oszczędności na zadaniach z poprzedniego roku, które nie zostały zrealizowane. A środki zostały przeniesione na 2023 rok – podkreśliła Irena Szypuła, dyrektor Wydziału Finansów Starostwa Powiatowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Jest ciężko, a może być jeszcze ciężej. Taką ewentualność zakładają przedstawiciele powiatu ostrowskiego mając na myśli rok 2024. Dlatego postawili na budżet samofinansujący się. – Zadłużenie jest spore. Są to 44 mln zł. To zadłużenie stanowi dług z zaciągniętych obligacji. Po 4 mln rocznie wykupujemy te obligacje, więc za rok będzie mniejszy o te 4 mln – zaznaczyła szefowa samorządowych finansów dodając, że powiat chce uniknąć zaciągania zobowiązań przez powiat.
sobota, 7 stycznia, 2023
Żale kierowałbym do dobrego kolegi z Nowych Skalmierzyc i jego przyjaciół.
sobota, 7 stycznia, 2023
Ja pomagam, on pomaga, ona pomaga, pomagamy my. Pomóż i Ty. Ratujmy Panią Asię. Nowotwór nie może być silniejszy. Pomagała niepełnosprawnym dzieciom, teraz sama potrzebuje wsparcia. Współzałożycielka fundacji Stworzenia pana Smolenia walczy z ciężką chorobą. Pomóż jej dalej żyć. https://www.siepomaga.pl/joanna-kubisa
sobota, 7 stycznia, 2023
O, dzięki ci pisie za starania w sprawach edukacji.:/ Najbardziej się stara Czarnek… walcząc zawzięcie z urojonymi zagrożeniami, a nie robiąc NIC, aby naprawdę poprawić dobrostan uczniów i nauczycieli.
sobota, 7 stycznia, 2023
Wygląda, że jest zbyt mało pieniędzy na tak zorganizowaną oświatę. Może trzeba obniżyć koszty funkcjonowania oświaty? Np. obniżyć wiek obowiązkowego kształcenia się. Obniżyć ilość godzin dydaktycznych lub zastąpić zawodowych nauczycieli wolontariuszami. Ewentualnie upowszechnić nauczanie domowe.
niedziela, 8 stycznia, 2023
A o zapaści finansowej szpitala ani słowa?
niedziela, 8 stycznia, 2023
Chorzy zawsze mogą pooglądać telewizję.
wtorek, 10 stycznia, 2023
No właśnie taki jest cel obecnej władzy – aby suweren był jak najsłabiej wykształcony. Im mniej wie tym lepiej.