Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
12 grudnia 2017 r. ok. godz. 3.30 Dyżurny Krotoszyńskiej Komendy otrzymał zgłoszenie o napadzie na stację paliw w Kobylinie. Na miejsce natychmiast wysłano patrole policyjne, jednak sprawcy nie udało się zatrzymać na gorącym uczynku. W rozmowie z pracownikiem stacji paliw policjanci dowiedzieli się, że zamaskowany mężczyzna w kominiarce wszedł do pomieszczenia i grożąc mu bronią zażądał wydania pieniędzy.
O sprawie było głośno, o rozboju pisał m.in. Głos Wielkopolski:
– Policjanci natychmiast podjęli czynności wykrywcze. Analizowali lokalne środowisko przestępcze zbierając wszelkie informacje. Zabezpieczyli miejsce, wykonali oględziny miejsca i sprawdzili szczegółowo wszystkie ślady, które pozostawił po sobie napastnik – mówi asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie.
Zachłanność młodego mężczyzny nie miała jednak końca. Jak się okazało ten sam sprawca 32-letnia mieszkaniec gm. Kobylin 29 grudnia 2017 r. podjął kolejną próbę napadu tym razem na market w Benicach.
– Zamaskowany wszedł do środka i grożąc bronią przypominającą pistolet, od ekspedientki zażądał pieniędzy. Ta jednak odmówiła po czym napastnik wybiegł ze sklepu. Pozostawił jednak po sobie ślady, które zostały wykryte przez funkcjonariuszy – dodaje.
Wszystkie czynności podjęte przez funkcjonariuszy doprowadziły do tego, że 2 stycznia br. mężczyzna został zatrzymany. Obecnie trwają czynności mające wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Zatrzymany mężczyzna został już przesłuchany. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnienie tychże przestępstw grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
środa, 10 stycznia, 2018
„Jak się okazało ten sam sprawca 32-letnia mieszkaniec gm. Kobylin” Buahaha, nie usuwaj lecz poprawiaj 🙂