Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Profesor Zbigniew Tarkowski zajmuje się psychologią mowy, neurologopedią, jest też terapeutą i wykładowcą Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. To nie tylko teoretyk, ale również praktyk. Niedawno przyjechał do Ostrowa, by poprowadzić warsztaty z nauczycielami i pedagogami m.in. na temat uzależnienia dzieci od telefonów komórkowych.
Z wyników badań przytoczonych przez profesora wynika, że problemu uzależnienia dzieci od telefonów rodzice albo w ogóle nie zauważają, albo często go bagatelizują. Dlatego Zbigniew Tarkowski apeluje do rodziców o uważną obserwację dzieci oraz wymienia symptomy, które powinny ich zaniepokoić. – Jeżeli wasze dziecko siedzi przed komputerem dłużej niż 3 godziny dziennie poza obowiązkami, to już jest sygnał, że idzie w kierunku uzależnienia. Drugim bardzo ważny sygnałem może być to, że okłamuje rodziców np., że nie korzysta z komórki w nocy. Kolejne niepokojące zachowanie to ostre i agresywne reakcje na to, kiedy mama bądź tata bardzo ostro reaguje, kiedy usiłujecie mu się zabrać komórkę – mówi Zbigniew Tarkowski.
Z problemem nadmiernego używania telefonów komórkowych przez dzieci mierzą się też nauczyciele. Pedagodzy zauważyli, że problem z uzależnieniem od telefonów nasilił się w okresie pandemii koronawirusa, kiedy uczniowie uczyli się zdalnie przed ekranami komputerów. – Zaskakuje nas w pewnych momentach kwestia odebrania dziecku komórki. W takim momencie niektórzy uczniowie stają się bardzo nerwowi, nie wiedzą, co mają ze sobą zrobić. Oczywiście to mija po pewnym czasie, ale reakcje są nieprawdopodobne – tłumaczy Sławomira Mentel, pedagog szkolny.
Dyrektorzy szkół coraz częściej wprowadzają w kierowanych przez siebie placówkach ograniczone zasady korzystania z telefonów przez uczniów. – Stosowaliśmy model szwedzki do tej pory. Dzieci wchodząc na lekcje oddawały telefony do specjalnie przygotowanego koszyka i po lekcji je odbierały. Jednak przeprowadziliśmy ostatnio ankiety. Wynika z nich, że rodzice, ale też dzieci, nie chcą, żeby komórki używane były również na przerwach. Myślę więc, że od września wprowadzimy całkowity zakaz korzystania z telefonów w szkole – informuje Renata Spodzieja, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Ostrowie Wielkopolskim.
Zbigniew Tarkowski nie tylko odwiedził Ostrów Wielkopolski, by poprowadzić spotkanie z nauczycielami i pedagogami, ale był również gościem Telewizji Proart. Już wkrótce na antenie wyemitowany zostanie wywiad z profesorem. O dacie premiery będziemy informować.
niedziela, 22 maja, 2022
Ja wogole nie rozumiem jak 12 letnie dziecko może mieć telefon ale jak już ma to w szafce w trakcie lekcji
poniedziałek, 23 maja, 2022
Rozbestwione małolaty wszystko muszą mieć… a kto na to pozwala? rodzice- dzisiejsze dziecko nie potrafi obyć się bez kalkulatora,smartfona czy innych gadżetów. Jeden przez drugiego … a kto na to pozwala? Rodzice. Młodzież jest tak rozbestwiona,że szkoda gadać. Gdyby nagle zabrakło internetu- to byłby wysyp depresantów… Wpatrzeni są w te smartfony jak w Boga a co najczęściej robią-GRAJĄ W GŁUPIUTKIE GRY . A wymyślne precenty na komunię-jeden przez drugiego ,niby ważny dzięń dla dziecka… ale ważne co lub ile dostanie. POLSKA MENTALNOŚĆ.
poniedziałek, 23 maja, 2022
Telefon dobra rzecz ale zrobić limit na internet i doładowanie też ograniczone ,takie czasy że zamiast książki komòrka ,nie uleganie histeriom .