Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Gdy wybija północ witamy Nowy Rok, a medycy na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych przyjmują pierwsze ofiary nieostrożnej zabawy. Scenariusz co roku wygląda bardzo podobnie. – Dominują skutki źle pojętej zabawy. To upojenia alkoholowe, urazy doznane właśnie po spożyciu alkoholu, czy narkotykach. Specyfiką sylwestra są niestety urazy od petard. Pierwsze przyjęcia zaczynają się już przed północą i są to sytuacje bardzo groźne. Często kończą się one trwałym uszkodzeniem lub amputacją kończyn – wymienia Adam Stangret, zastępca kierownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Ratownicy medyczni, lekarze apelują o zdrowy rozsądek podczas sylwestrowej zabawy. Może nas on uchronić przed trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. – Często przez alkohol to krytycyzm u tych osób jest wyłączony. Wydaje im się, że potrafią, że nic im się nie stanie. Używanie petard niezgodnie z instrukcją naprawdę może doprowadzić do tragedii. Rękę, czy nogę, która bardzo poważnie ucierpiała w kontakcie z petardą rzadko da się uratować. Dochodzi do rozszarpania mięśni, ścięgien, roztrzaskania kości – dodaje Stangret.
O rozwagę apelują także policjanci. Przypominają także, że sprzedaż wyrobów pirotechnicznych osobom niepełnoletnim to przestępstwo i grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia na dwa lata.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz