Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Przemek uległ wypadkowi w lipcu 2013 roku. Konsekwencje złego skoku możecie zobaczyć w reportażu Telewizji Proart z 2016 roku.
Wciąż nie brakuje osób, które nad wodą zachowują się lekkomyślnie. Skoki do wody to jeden z powodów wyjazdów karetki Pogotowia Ratunkowego nad akweny. Lekarze wciąż przestrzegają, by zanim oddamy skok, dokładnie sprawdzić stan wody. Skutki lekkomyślności mogą być tragiczne. – W takich przypadkach najczęściej dochodzi do uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym. W najgorszych sytuacjach przerywa się rdzeń kręgowy. To skutkuje paraliżem. Nie czujemy nóg i rąk. Mówiąc kolokwialnie, lądujemy na wózku i do końca życia jesteśmy niepełnosprawni – mówi lek. Adam Stangret, z-ca kierownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Przez suszę jaka panuje w regionie, wody np. na ostrowskich Piaskach ubyło. Ratownicy informują, że woda w niektórych partiach wody ma głębokość zaledwie 150cm. Skakanie z pomostu na główkę (mimo widocznego zakazu) może zakończyć się fatalnie.
Skoki do wody to jedno. Drugie zagrożenie, z którego większość nie zdaje sobie sprawy to połączenie gorącego słońca, powietrza i zimnej wody. Najwięcej wiedzą o tym ratownicy wodni, którzy obserwują plażowiczów na ostrowskich Piaskach. – Wbiegając rozgrzanym do wody musimy liczyć się z tym, że może dojść do szoku termicznego naszego organizmu. Wtedy może to spowodować przykurcz mięśni do tego stopnia, że nie będąc w wodzie, nie będziemy w stanie wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Wtedy taka osoba jest potencjalnym topielcem – tłumaczy Maciej Siwek, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Ostrowie Wielkopolskim. Przed wejściem do wody należy schłodzić niektóre partie ciała. – Musimy schłodzić węzły chłonne, okolice karku, pach, barków – dodaje Maciej Siwek.
Służby przypominają też, by do wody nie wchodzić po obfitych posiłkach, a zwłaszcza po alkoholu. W ciągu roku statystyki szacują ponad 1000 przypadków urazu kręgosłupa w Polsce. 1000 osób trafia z plaży na wózek inwalidzki i pozostaje na nim do końca życia.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz