Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Piątkowego ranka doszło do wypadku na trasie Kobylin – Smolice. 43-letnia kobieta kierująca fordem mondeo nie zachowała ostrożności i straciła kontrolę nad pojazdem, który wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Pasażerami auta byli kobieta i chłopiec. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej w Krotoszynie, a także zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobylinie.
Uczestnicy wypadku samodzielnie opuścili samochód jeszcze przed przybyciem policji na miejsce. Dziecku nic się nie stało, ale w celu wsparcia psychologicznego otrzymało ono tzw. Misia Ratownisia, który odwrócił jego uwagę od wypadku. Z kolei jedna z kobiet, skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Poszkodowanych przewieziono do szpitala. W chwili zdarzenia kierująca pojazdem była trzeźwa.
ZOBACZ TEŻ: Śmiertelny wypadek. 7-latka potrącona przez ciężarówkę [ZDJĘCIA]
Kilka godzin później na drodze krajowej nr 15 między Krotoszynem a Koźminem doszło do kolejnego wypadku. Tym razem kierujący mercedesem wjechał w tył ciągnika wykaszającego trawę. Na miejsce zdarzenia wysłano dwa zastępy z jednostki pożarniczo-gaśniczej.
Pierwszej pomocy udzielono kierowcy ciągnika, który skarżył się na ból w okolicach szyi. Służby medyczne przewiozły go do szpitala. Początkowo droga była zablokowana, a kierowcy musieli poruszać się objazdami. Po usunięciu plamy płynów technicznych oraz części karoserii, trasa została odblokowana.
Do kolejnego zdarzenia doszło w Zamętach (gmina Mycielin), gdzie zderzyła się laweta pomocy drogowej z samochodem marki BMW. Poszkodowany został kierowca zaparkowanej osobówki. Początkowo pierwszej pomocy udzielili jej strażacy, którzy równolegle zajęli się zabezpieczeniem uszkodzonych pojazdów. Odłączyli akumulatory oraz zakręcili instalację gazową.
Autor tekstu: Nina Ćwiklak
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz