W sensie archeologicznym to nie lada wydarzenie, nawet w skali całej Polski. W Skalmierzycach grupa archeologów znalazła relikty z czasów starożytnych. Po szczegółowych analizach wykazano, że na tych terenach istniała kiedyś osada. To fakt, który przeczy legendzie o tak zwanym „kamyku” – ta głosiła, że kiedyś w tym miejscu zapadł się stary kościół.
Szukali zapadniętej przed wiekami świątyni – znaleźli starożytna osadę. A to wszystko w związku z krążącą w tamtym regionie od lat legendą. Ponoć w Skalmierzycach w tak zwanym „kamyku” gdzieś, gdzie obecnie są już tylko pola uprawne, przed wiekami zapadł się kościół. To opowieść, która w tamtych rejonach jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
W Skalmierzycach grupa archeologów pod przewodnictwem Marcina Ławniczaka dokonała nie lada odkrycia. Pierwsze badania rozpoczęły się na tym terenie dwa lata temu. Jaki przyniosły skutek? Udało się legendę zamienić w fakt historyczny, nie do końca taki jak zakładano na początku, ale niewątpliwie odkrycia mają charakter sensacyjny. Archeolodzy z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu na początku swoich prac szukali reliktów dawnego kościoła lub cmentarza. – Pewnego razu podczas jednego ze spotkań z byłym mieszkańcem Skalmierzyc, obecnie archeologiem z wykształcenia i mieszkańcem Poznania Marcinem Ławniczakiem rozmawialiśmy o badaniach wykopaliskowych, w ogóle o badaniach archeologicznych na terenie kościoła naszego parafialnego w Skalmierzycach. Tę historię, tę legendę żeśmy poruszyli. On wysnuł takie przypuszczenia, że to może być prawda i chciał przeprowadzić badania. Ja na te badania się zgodziłem, wyasygnowałem pewne środki – mówi Jerzy Łukasz Walczak, burmistrz Nowych Skalmierzyc.
Archeolog Marcin Ławniczak przypuszcza, że znaleziska można datować na okres od połowy I wieku przed naszą erą do połowy III wieku naszej ery. Najprawdopodobniej istniała w tym miejscu nieprzerwanie osada zamieszkana przez ludność kultury przeworskiej. – Znaleźliśmy trochę inne rzeczy, nieco starsze, z początków naszej ery, z tak zwanego w archeologii okresu wpływów rzymskich – tłumaczy archeolog Marcin Ławniczak.
Osada w Skalmierzycach w czasach starożytnych funkcjonowała przez 300 lat, ale możliwe też, że dłużej. Pozostałe po niej relikty można obecnie oglądać na wystawie w murach poznańskiego Muzeum Archeologicznego. – To były monety rzymskie z okresu rządów głównie dynastii Antoninianów. One się cechowały chyba takim najlepszym materiałem pod kątem tego, że srebro czy brąz były najmniej zepsute. Były także zapinki, czyli takie elementy stroju, którymi spinano sobie płaszcze – dodaje Marcin Ławniczak.
Eksponaty nie zostaną w poznańskim muzeum na stałe. Niebawem zasilą zbiory izby pamięci w Nowych Skalmierzycach i będą dostępne dla wszystkich zainteresowanych historią miasta sprzed wieków, jak się okazuje nawet tą z czasów starożytnych.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz