DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Rywalizowali w wyborach. Teraz spotkają się w sądzie?

Witold Hudzik w mediach społecznościowych opublikował obszerny wpis, w którym poinformował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury. Hudzik miał otrzymywać pogróżki. Jego zdaniem zastraszane mają być osoby, które krytycznie oceniają działania obecnego burmistrza – Patryka Jędrowiaka.

„W ostatnich tygodniach w naszym mieście dzieją się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca w państwie prawa. Policja przesłuchuje kolejne osoby w poszukiwaniu twórcy portalu Inicjatywa Ostrzeszów. Problem w tym, że większość z nich nie ma nic wspólnego z polityką ani działalnością portalu. Co je łączy? Mają odwagę mówić głośno swoje zdanie!” – rozpoczyna się obszerny post, który Witold Hudzik opublikował w swoich mediach społecznościowych.

Kandydat na burmistrza Ostrzeszowa w wyborach samorządowych w 2024 roku informuje także, że każdy, kto ma inne zdanie niż burmistrz Patryk Jędrowiak, staje się celem: „Nie chodzi już nawet o krytykę – wystarczy mieć własne poglądy. Na oficjalnym profilu burmistrza na Facebooku każda osoba, która nie zgadza się z jego wizją, jest natychmiast usuwana! To jawne łamanie Konstytucji RP – art. 32, który gwarantuje równość wobec prawa!”.

Hudzik pisze także, że podczas wyborów samorządowych w 2024 roku burmistrz Jędrowiak złamał prawo wyborcze. Sprawa została zgłoszona do Komisarza Wyborczego w Kaliszu, ale do dziś nie poniósł żadnych konsekwencji.

Kandydat na włodarza miasta i gminy pisze również, że stał się on ofiarą hejtu oraz gróźb karalnych. Ma on dowody, a sprawa została zgłoszona do prokuratury: „otrzymywałem pogróżki listowne, byłem nocami nachodzony w swoim domu. Dziś ta fala prześladowań nie dotyka już tylko mnie – teraz jej ofiarami są zwykli mieszkańcy Ostrzeszowa!”.

„Władza w samorządzie ma służyć mieszkańcom, a nie ich uciszać i zastraszać! To, co się dzieje w Ostrzeszowie, jest przykładem tego, jak nie powinna wyglądać lokalna polityka! Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której łamane prawo staje się normą! Mamy prawo do własnych poglądów. Mamy prawo mówić głośno, co myślimy! Nie możemy pozwolić, by nasze miasto zamieniło się w miejsce, gdzie rządzi strach!”

Nasza redakcja skontaktowała się z Patrykiem Jędrowiakiem, burmistrzem Ostrzeszowa i poprosiła o komentarz. Oto oficjalny komunikat w tej sprawie:

„Wpis pana Hudzika odbieram jako próbę ponownego zaistnienia, po ogromnej porażce jaką poniósł w ostatnich wyborach samorządowych nie uzyskując nawet mandatu radnego. Nie podejmowałem dotychczas żadnych działań prawnych w sprawie hejterskiego profilu, który wielokrotnie mnie bezpardonowo obrażał, a o którym wspomina pan Hudzik w poście. Uważałem, że takie strony oraz takie osoby jak pan Hudzik liczą tylko na rozgłos, dlatego próbują wciągnąć mnie w internetowe spory, a ja wolę swój czas poświęcać na merytoryczną pracę dla mieszkańców oraz swojej rodzinie, a nie na dyskusje w internecie. Dlatego wiązanie mnie z tą sprawą jest kolejną już manipulacją ze strony pana Hudzika. Na swojej stronie facebookowej przyjąłem zasadę, że nie pozwalam na wpisy fikcyjnych kont oraz osób, które używających słów wulgarnych. Takie profile faktycznie są blokowane. Jeżeli pan Hudzik zna osoby, które są w tym gronie to jest mi tym bardziej przykro. W swoim wpisie pan Hudzik porusza również okoliczność z kampanii wyborczej, gdy moi przeciwnicy składali wiele doniesień i wysuwali liczne zarzuty. Na te okoliczności składałem wyjaśnienia. Zdecydowana większość zarzutów nie potwierdziła się, a jedyny zarzut który podtrzymała PKW dotyczył kandydatów z innego komitetu, którzy udzielili mi poparcia na swoich materiałach. Zaraz po zgłoszeniu tego do PKW kandydaci usunęli ten błąd, a sprawa została wyjaśniona. Warto jednak przypomnieć, że poza licznymi zarzutami i bezpardonowym atakiem ze strony pana Hudzika w tej kampanii, nie znalazł on w sobie tyle odwagi, aby skonfrontować się ze mną podczas debat wyborczych. Wierzę w mądrość mieszkańców naszej gminy. Podczas ostatnich wyborów pokazali czerwoną kartkę tym kandydatom, którzy chcieli wypłynąć na pomówieniach, hejcie i budowaniu konfliktu. To nie jest dobra strategia i takie osoby jak pan Hudzik powinny raczej przemyśleć jak doszło do tego, że mając aspiracje i kandydując na Burmistrza nie został wybrany nawet na radnego”.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler nie potwierdza, by prokuratura przyjęła wniosek Witolda Hudzika, o którym ten drugi pisze w swoim poście w mediach społecznościowych. Być może dokument nie został jeszcze formalnie przyjęty. Do sprawy będziemy wracać.

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • A
    Andrzej

    czwartek, 20 marca, 2025

    I ha ha, tego pana już dobrze w Ostrzeszowie poznaliśmy. Nawet ze swoją jedyną radną zdążył się już pokłócić po wyborach.

    Odpowiedz
  • S
    Sąsiad

    czwartek, 20 marca, 2025

    Skończ pan panie hudzik. Wszyscy się na tobie już tutaj poznali.

    Odpowiedz
  • HMG
    Hudzik mój gosc

    czwartek, 20 marca, 2025

    Hudzik, lepiej zajmij się rozdawaniem paczkow a nie bierz się za poważne rzeczy.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz