Umowa na budowę kotła na biomasę w Ostrowskim Zakładzie Ciepłowniczym została podpisana. Ma to być jedna z dwóch inwestycji spółki, które mają przełożyć się na oszczędności dla mieszkańców.
CZYTAJ: Masz zużytą odzież? Będziesz mógł oddać ją na PSZOK
W środę została podpisana umowa na budowę kotła na biomasę o mocy 6 MW. Inwestycja ma zostać zrealizowana na terenie Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego. Przedstawiciele spółki i miasta zapewniają, że jest to krok w kierunku powstania bardziej ekologicznego źródła ciepła, oszczędności i niższych opłat dla odbiorców.
Ruch w tym kierunku musiał zostać wykonany przez miasto ze względu na ramy czasowe. Do 2030 roku wszystkie zakłady ciepłownicze w Polsce muszą odejść od węgla. Prezes OZC-u Mariusz Bolach podkreśla, że oszczędności z tytułu zakupu praw do emisji CO₂ zwróci się w ciągu kilku lat. Ma to być z korzyścią dla budżetu ostrowskiej spółki, która planuje zaoszczędzone pieniądze zainwestować w rozwój systemu odchodząc całkowicie od węgla. Mowa o oszczędnościach rzędu ponad 5 mln zł każdego roku.
Kocioł na biomasę ma produkować energię i być podstawowym źródłem ciepła. Niższy status w całej instalacji będzie miało pozyskiwanie go ze spalania węgla.
Wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego Mikołaj Kostka zapowiada, że do „radykalnego obniżenia cen ciepła” należy wykonać dwie inwestycje. Oprócz budowy kotła na biomasę ma też na myśli kotły kogeneracyjne. Pierwsze dwa mają zostać oddane do użytku w lipcu 2025 roku.
– Po tych dwóch dużych inwestycjach będzie przestrzeń do tego, aby w sposób radykalny obniżyć ceny ciepła systemowego. Zgodnie z naszą deklaracją i zapowiedzią, że na przełomie 2025 i 2026 roku te ceny powinny już wyraźnie spadać – podkreślił włodarz.
Inwestycja ma pochłonąć ok. 30 mln zł. Pieniądze mają pochodzić z budżetu Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego oraz z budżetu państwa. Dotacja opiewa na 40 proc.kosztów inwestycji, a więc ponad 12 mln zł.
Trafiłeś na ten artykuł w mediach społecznościowych? To jeden z wielu materiałów, jakie każdego dnia publikujemy na wlkp24.info. Aby nie przegapić żadnego, zaglądaj regularnie bezpośrednio na wlkp24.info.
środa, 2 października, 2024
Mieszkańcy, spokojnie, do tego czasu wpadnie coś z typu: covid, wojna albo jakies inne badziewie i koszty nie spadną bo powiedzą że inflacja, wojna, problem z tanim paliwem ble ble ble itp,itd,,,
środa, 2 października, 2024
Oszczędności by były, gdyby przebudowa nic nie kosztowała. A że koszty tej przebudowy będą ogromne, to wyborcy kolejny raz obudzą się z ręką w nocniku. Dziesięć lat temu by uwierzył w takie bajki o obniżce cen, ale teraz to mnie tylko śmiech ogarnia.