Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski na początku trzeciej kwarty prowadziła z Kingiem Szczecin 60:36. Trudno wytłumaczyć to, co stało się później. Gospodarze przegrali 82:83. To ósma porażka żółto-niebieskich w sezonie 2024/2025.
Ostrowianie zagrali koncertowo pierwszą połowę. Spora w tym zasługa Adasa Juskiviciusa, który trafiła pięciokrotnie za trzy punkty. Gospodarze dzielili się piłką, świetnie bronili. Tim Lambrecht bawił się z defensywą rywali. Mateusz Zębski był doskonały po dwóch stronach parkietu. Kiedy obie drużyny schodziły do szatni na przerwę żółto-niebiescy prowadzili 56:36. – W przerwie zapytałem swoich zawodników, dlaczego mi nie powiedzieli, że grają przeciwko mnie. Powiedziałem, że nie chcę takiego zespołu. Mieliśmy wyjść na drugą połowę grać w koszykówkę, nie patrząc na wynik. Chciałem zniwelować stratę, przegrać z twarzą – powiedział Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.
Na początku trzeciej kwarty gospodarze prowadzili nawet 60:36. Wtedy do gry włączył się Kassim Nicholson, który zaczął trafiać zza łuku. Goście zaczęli grać agresywniej i wyżej w obronie. Świetnie dysponowany był Isaiah Whitehead. Z drugiej strony Adas Juksieviciu nagle przestał trafiać do kosza. Cały zespół Stali stanął w miejscu. Zespół prowadzony przez Miłoszewskiego złapał wiatr w żagle, ostrowianom strach zaczął zaglądać do oczu. 2,5 minuty przed końcową syreną King wyszedł na pierwsze prowadzenie, którego już nie oddał do końca, wygrywając w 3mk Arenie 83:82. – Po meczu powiedziałem drużynie, że nie wierzyłem, że uda się to wygrać – dodał Miłoszewski.
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski – King Szczecin 82:83 (28:20, 28:16, 15:24, 11:23)
Tasomix Rosiek Stal: Adas Juškevičius 19, Tim Lambrecht 17, Damian Kulig 16, Mateusz Zębski 12, Siim-Sander Vene 10, Tyquan Rolon 6, Tyquan Rolon 2, Maximillian Egner 0.
King: Tony Meier 16, Isaiah Whitehead 16, Kassim Nicholson 16, Aleksander Dziewa 14, Przemysław Żołnierewicz 12, Mateusz Kostrzewski 4, James Woodard 3, Szymon Wójcik 2.
niedziela, 29 grudnia, 2024
kiedy trener będzie w końcu wymieniony, jeżeli nie potrafi zmotywować zawodników, to znaczy , że się nie nadaje
wtorek, 31 grudnia, 2024
Kiedyś polityk powiedział że nie ważne jak zaczynasz ważne jest jak kończysz i jak na polityka raz miał rację draaamaaat
niedziela, 29 grudnia, 2024
To dzisiaj jedzenie czy alkohol? 🙂
poniedziałek, 30 grudnia, 2024
A mówią że żużlowcy tylko pyr pyr i że kasa w błoto itd, a to co za kabaret???
wtorek, 31 grudnia, 2024
Totalne frajerstwo nie powinno zdarzyć się zawodowcom
poniedziałek, 30 grudnia, 2024
I co panie spikerze ma Pan swój KOmpot na boisku….
poniedziałek, 30 grudnia, 2024
Może Urban zachowa się honorowo i zrezygnuje z prowadzenia zespołu. Przecież to nie pierwszy taki mecz głupio przegrany
poniedziałek, 30 grudnia, 2024
Ten mecz pokazał jak Stal potrafi być beznadziejna sztab razem z kilkoma graczami położyło wygrany mecz tylko kibice nie zawodzą a każdy na oczy widzi co tam się odpier… 3 kw ostatnie 5 minut zdobywamy 1 pkt ! i w 4 kwarcie 11 pkt nie przegraliśmy meczu ostatnia akcja ostatnie 15 min gry 12-37 ! a winnych brak bo kto zabroni im tak grać , fatalne kończy się ten rok i daje do myślenia co dalej. Nowy rok hit na dzień dobry stal – dąbrowa uff , zmiany potrzebne na już jeśli chcemy się utrzymać w lidze ! 2 runda będzie bardzo trudna , my prawie każdy mecz gramy ostatnio u siebie od marca do końca sezonu Stal zagra w Ostrowie 3 mecze 7 wyjazdów ! Skończyły się żarty niech ktoś tam zapanuje nad tą drużyna bo czarne chmury można przegonić i zatopić Stalówkę też. Nie wierzę w spadek ale ta drużyna pokazała że jest zdolna do wszystkiego , wiec brać się do grania i trenowania bo Stalówka nie zasługuje żeby być tam gdzie jest dziś ! hey STAL !
wtorek, 31 grudnia, 2024
Kiedyś polityk powiedział że nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz i tu jak na polityka raz miał rację draaamaaat