Neonowe szyldy zawisły na rewitalizowanym niedawno deptaku w Ostrowie Wielkopolskim. To kolejny etap procesu upiększania tego punktu na mapie miasta. Chodzi o to, by były widoczne z daleka, zwłaszcza wieczorem. Pomysł wspiera też przedsiębiorców prowadzących swoje działalności w śródmieściu. Nowe neony to efekt warsztatów „Szyld w dechę”.
Sklep obuwniczy przy ulicy Kolejowej, w samym centrum Ostrowa Wielkopolskiego niedawno zyskał nowy szyld, który z daleka informuje o tym, co można zakupić w środku. Za całym zamieszaniem stoi nie tylko urząd miejski, ale też Stowarzyszanie „ArchiBUNT”. – Naszym zamierzeniem nie jest tylko robienie i projektowanie neonów. Generalnie akcja cała polega na tym, żeby wymieniać szyldy na ładniejsze. I ponieważ neony są teraz w modzie i są przywrócone do łask, to bardzo dużo się ich pojawia w związku z tą akcją, ale to jak przejść przez tę ulicę, to widać, że to nie są tylko neony – mówi Remigiusz Jurek ze Stowarzyszenia „ArchiBUNT”.
Szyldy zostały zaprojektowane tak, by pasowały do architektury, która tworzy krajobraz śródmieścia Ostrowa. Druga kwestia to możliwość pomocy przedsiębiorcom biorącym udział w projekcie – mają wyróżnić się na tle innych sklepów i punktów usługowych. – Wszystkie [neony – przyp. red.], które są nowe, są wizytówką naszych sklepów, naszych firm, no i przede wszystkim tej zrewitalizowanej części miasta. (…) Myślę, że ten mój podkreśla po prostu charakter mojego sklepu, mojej firmy, która jest już rodzinna, znana i tego mi w sumie brakowało, bo podnosi estetykę witryny i całego sklepu – cieszy się Krystyna Mikołajczak, właścicielka sklepu obuwniczego przy ulicy Kolejowej w Ostrowie.
To już drugi etap akcji „Szyld w dechę”, do tej pory na ulicy Wiosny Ludów i teraz na Kolejowej, czyli popularnym deptaku stare szyldy zostały zamienione na nowe. – Jeszcze z końcem ubiegłego roku zakończyliśmy drugą edycję. W ramach pierwszej i drugiej edycji udało nam się zmienić identyfikację wizualną w ośmiu punktach na ciągu komunikacyjnym deptak-Wiosny Ludów – tłumaczy Jakub Tomalkiewicz, dyrektor Wydziału Polityki Przestrzennej w ostrowskim urzędzie miejskim.
Każda z edycji to 30 tysięcy złotych z miejskiego budżetu. Teraz przyszedł czas na przedsiębiorców, którzy swoje sklepy i punkty usługowe prowadzą po stronie „parzystych” numerów w kamienicach na deptaku. – Planujemy w tym roku ogłosić trzecią edycję tego konkursu. O szczegółach będziemy informować w najbliższym czasie – dodaje Tomalkiewicz.
W zakończonej edycji programu „Szyld w dechę” nowe neony pojawiły się w czterech lokalizacjach na ostrowskim deptaku.
Komentowanie tego wpisu jest wyłączone!