Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Rolnicy od wielu miesięcy są na ścieżce wojennej z rządem. Skarżą się, że polska żywność jest dyskryminowana, że wypierają ją zagraniczne plony, że regulacje prawne nie odpowiadają współczesnym czasom, a rynek jest tak skonstruowany, że wielu z nich jeśli już nie zbankrutowało, to jest na skraju rentowności.
Dotychczasowe protesty nie przyniosły spodziewanych efektów w pełnym wymiarze, jakich oczekiwali protestujący. Dlatego zamierzają ponowić strajki.
Rolnicy zrzeszeni w Agrounii zapowiedzieli kolejny protest. Ma się odbyć w środę, 25 sierpnia o 9.30. Zbiórkę uczestników zaplanowano w Ociążu nieopodal salonu samochodowego. To nie jedyna lokalizacja w regionie, którą wybrali przeciwnicy polityki rolnej rządu. Kolejna to Nowe Miasto nad Wartą położone tuż za Jarocinem w kierunku Poznania. Tam planują zablokować DK11 na 48 godzin. Dość powiedzieć, że to główna arteria regionu wiodąca z południa do stolicy Wielkopolski. Blokada rozpocznie się we wtorek, 24 sierpnia o 8.00.
„Trzeba skończyć z tą fikcją – PiS jedynie udaje, że zajmuje się problemami wsi. Będziemy walczyć o godność polskiej wsi” – czytamy na fanpage’u Agrounii. Podczas konferencji prasowej przed Sejmem szef Agrounii Michał Kołodziejczak nazwał premiera Mateusza Morawieckiego hipokrytą i zapowiedział kilkanaście blokad dróg krajowych na terenie całego kraju. Jak podkreślił, protesty zostały legalnie zgłoszone. Jak oznajmił, jest zbulwersowany tym, że premier chce nasłać na protestujących policję. – Chcemy rozmów dwustronnych. Agrounia – rząd. Polscy rolnicy – polscy politycy. Tego się dzisiaj domagamy. Nie da się problemów rozwiązać przedstawieniem dwóch, trzech czy nawet pięciu postulatów. Mamy i zaprezentujemy 21 punktów już w trakcie blokad, jeśli rząd nie odezwie się wcześniej, na temat których chcemy rozmawiać, żeby poprawić sytuację polskiej wsi – zakomunikował podczas konferencji prasowej.
Michał Kołodziejczak zapowiedział, że to, co wydarzy się 24 i 25 sierpnia będzie zapowiedzią tego, co czeka Polskę jesienią. To właśnie wtedy ma odbyć się znacznie więcej różnego rodzaju akcji protestacyjnych. – Do protestów szykują się kolejne grupy zawodowe. Nie wykluczamy, że rolnicy będą stali na ulicach razem z przedstawicielami tych grup – dodał.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Wieś głosowała na pisich, a teraz do nich pretensje, tylko dlaczego kosztem kierowców. Czy naprawdę chłop jest aż tak tępy, że nie może zrozumieć, że takimi blokadami tylko zrażają do siebie „nierolników”. Rząd ma w tytce te wasze blokady, zwyczajnych obywateli tylko wkurzacie.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Agrounia idzie śladem Samoobrony … O ile paręnaście lat temu robiło to wrażenie na rządzących o tyle dzisiaj to woda na młyn dla PISu … Zapewne powiedzą że oni dają spoleczenstwu tak wiele profitów, „spełniają” obietnice a tu jacyś rolnicy blokują drogi i nie dają żyć zwykłemu Kowalskiemu.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Widać żniwa się skończyły i mają czas na protesty. Szkoda, że nie biorą pod uwagę innych osób, którzy równie ciężko pracują i muszą dojechać na czas. Dlaczego mają cierpieć kierowcy??? Tylko taki pomysł mają rolnicy? Może w przyszłym roku, my kierowcy, zaczniemy im blokować dojazdy do pól w czasie żniw.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Zgadza się. Jak chcą protestować to na Wiejskiej, tam ktoś z rządu może wyjść na rozmowy a tutaj będzie tylko paraliż i nerwówka, ludzie się tylko skłócą a im właśnie o to chodzi.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
rozumiem że wg rolnika winni temu co się dzieje są kierowcy. bo to tylko przeciwko nim są te protesty i tylko oni na tym cierpią. Prośba do POLICJI – walić mandaty bo większośc z nich nagrywa prowadząc ciągnik wieć mandaty za używanie tel w czasie jazdy. a szanowni kierowcy jeśli widzicie takie zachowanie rolnika do filmy przesyłac na policje.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Kiedy do miast i miasteczek Wielkopolski przyjeżdżał Duda lub inny dygnitarz z pisu, po rękach chcieli ich całować (pozostałość po nawyku cmokania w rękę proboszcza…). Wieś tańczyła i śpiewała, kobiety z KGW witały chlebem i solą, częstowały wiejskimi smakołykami, umizgom i wazeliniarstwu nie było końca. Teraz niech jadą do Warszawy i szukają swoich dobroczyńców, a nie utrudniają życia zwykłym ludziom, także tym, którzy z pisem nie chcieli i nie chcą mieć nic wspólnego. I ciekawe, czy za dwa lata będą pamiętali, czym pachnie pis i czego można się po nim spodziewać…
czwartek, 19 sierpnia, 2021
„Będziemy walczyć o godność polskiej wsi” – czytamy na fanpage’u Agrounii.”
O własnej godności to trzeba pamiętać podczas wyborów. Ale najpierw trzeba wiedzieć, czym mogą skończyć się rządy autorytarne, do których pis miał ciągoty od samego początku oraz nie dać się nabierać na kiełbachę wyborczą, obiecanki-cacanki i wszystkie +.
czwartek, 19 sierpnia, 2021
Panie Kołodziejczak , – wieś taka była szczęsliwa, głosowała PIS to dla nich była Świeta PARTIA KACZYŃSKIEGO . Przecież Kaczyński obiecal wam 500 na krowe i 100 na świnie , dostaliście te pieniądze ? Głosowaliście przecież na PIS ,i co dalej ? .
piątek, 20 sierpnia, 2021
wypier do warszawy, do kaczorow, co my jesteśmy temu winni, …. CHCIELIŚCIE DEMOKRACJI TO JA MACIE! Pis ma za sobą wieksząść wiec robi co chce ! A nie protesty na drogach i paraliż polski, !!!!
piątek, 20 sierpnia, 2021
chamstwo i chołota…. Udupiają sektor prywatny co ich utrzymają… niech wszystcy płacą zus po 1200 zł. ! niech każdy ma te same prawa . Jaki przedsiębiorca ma jakieś dopłaty jak rolniki, susza żle, ulewy żle, wiatry żle itd…. JAK SIE NIE OPŁACA TO NA KASE DO DINO I DO PRACY A NIE SIEDZIEĆ NA DUPIE I PŁAKLAĆ I BLOKOWAĆ DROGI