Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Do jednego z oszustw doszło w kwietniu. Do ostrowskich policjantów zgłosił się 23-latek, który poinformował, że padł ofiarą oszustów. Wystawił on na sprzedaż książkę, na jednym z popularnych portali o charakterze „kupno-sprzedaż”. – Do 23-latka odezwał się potencjalny kupiec, który przesłał link, rzekomo służący do zrealizowania płatności i dostawy za zakupiony przedmiot. Mężczyzna po wejściu w przesłany link, wpisał swoje dane bankowe na stronie pozornie podobnej do strony banku, podał poufny klucz przesłany przez SMS i z konta zniknęło blisko 4 tysiące złotych – mówi mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz z ostrowskiej komendy policji.
O tym, że podczas internetowych zakupów można zostać oszukanym, przekonał się także mieszkaniec powiatu pleszewskiego. – Zakupił on w marcu w sklepie internetowym zegarek za kwotę 345 złotych. Gdy otrzymał przesyłkę, okazało się, że w środku znajduje się atrapa zegarka – informuje asp. sztab. Monika Kołaska, oficer prasowy KPP w Pleszewie.
Przypominamy, gdy korzystasz z portali aukcyjnych:
• Miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kontrahentów.
• Rozliczaj się bezpośrednio przez dany portal. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem.
• Oszuści mogą podrobić stronę portalu aukcyjnego – tak samo jak i każdą inną stronę, również policji. Dlatego zwracaj uwagę na adres widoczny w przeglądarce.
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.
Nigdy nie wchodźmy w podejrzane linki, nie podawajmy danych wrażliwych oraz nie instalujmy aplikacji niewiadomego pochodzenia.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz