„Zabawa” w upozorowanie swojego zniknięcia i doprowadzenie do tego, by jak najwięcej osób ruszyło do poszukiwań to nowy trend na świecie, który zawitał także do Polski. Eksperci alarmują – konsekwencje mogą być tragiczne.

Coraz większą popularność zdobywa „znikanie”. Nowe zjawisko dorobiło się nazwy„48 Hours Challenge” i polega na wywołaniu takiej sytuacji, w której jak najwięcej osób będzie „zaginionego” szukać. Niestety, jak w przypadku wielu innych „challengów” – a więc wyzwań, które rzucają sobie dzieci oraz nastolatkowie – i tutaj konsekwencje mogą być tragiczne.
Ten niebezpieczny rodzaj „gry” zyskuje także na popularności w Polsce. Eksperci i policjanci alarmują, aby nie przyłączać się do tej inicjatywy. Zniknięcie może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje.
„W żadnym z zaginięć nastolatków, w których pomagaliśmy, nie spotkaliśmy się z takim przypadkiem. Zaginięcie to poważna sytuacja – sprowadzanie przyczyn ucieczek do chęci przeżycia przygody czy udziału w internetowym wyzwaniu, jest nieodpowiedzialne i może sprawić, że zaginięcia młodych ludzi będą bagatelizowane” – ostrzegają przedstawiciele Wielkopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w Ostrowie Wielkopolskim.
To oni wielokrotnie ratowali zaginione osoby, w tym seniorów szczególnie narażonych na niebezpieczeństwo ze względu na stan zdrowia. Czasami o ich przeżyciu decydowały godziny, a może i minuty, gdy znajdowano osoby poszukiwane w stanie skrajnego wycieńczenia oraz wychłodzenia i odwodnienia.
Przed dołączeniem do „wyzwań” rozpowszechnianych w sieci ostrzega także policja. Funkcjonariusze opublikowali na temat „challenge’ów” obszerny artykuł w styczniowym wydaniu „Stołecznego Magazynu Policyjnego”. Czytamy w nim: „Niektóre z rozpowszechnianych w mediach społecznościowych wyzwań mogą faktycznie mieć charakter zabawy i rówieśniczej rywalizacji, ale całkiem duża część nie ma w sobie nic z bezpiecznej rozrywki. Są to zachowania bezpośrednio zagrażające bezpieczeństwu lub mające charakter znęcania się nad innymi. Młodsze, słabsze psychicznie i fizycznie osoby to łatwy cel dla tych, którzy lubią się znęcać, poniżać i karać. Dzieciaki szukające aprobaty w swoim środowisku, często nie znajdują jej w domu, a w efekcie są gotowe dosłownie na wszystko, aby zdobyć czyjeś uznanie i akceptację”.
Z pełną treścią artykułu można zapoznać się pod tym linkiem (s. 36).
—
Trafiłeś na ten artykuł w mediach społecznościowych? To tylko niewielka część tego, co każdego dnia publikujemy na wlkp24.info. Odwiedzaj portal bezpośrednio, aby nie przegapić najnowszych informacji.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz