Wzrosną ceny opłat za wodę i ścieki. Przedstawiciele spółki mówią, że muszą zadbać o płynność finansową.
Będzie trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni albo zacząć oszczędzać. W najbliższych dniach wejdzie w życie podwyżka opłat za wodę i ścieki. Radni są w szoku, mieszkańcy jeszcze bardziej. Zwłaszcza, że nie tak dawno czytali pozytywne informacje na temat rozbudowy i unowocześnienia Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Tymczasem czerwiec rozpoczyna się w Jarocinie informacją o podwyżkach. Była już o nich mowa w maju, ale realnie wejdą w życie teraz.
1 m³ wody w Jarocinie kosztuje 4,24 zł brutto, ale wzrośnie do 5,18. Podniesiona zostanie także cena za 1 m³ ścieków z 7,22 do 8,85 zł brutto. Mieszkańcy gminy Jarocin zapłacą więc o ponad 20 proc. więcej niż dotychczas.
– Z uzasadnienia wynika, że koszty energii elektrycznej, koszty usług obcych i pozostałe koszty związane z obsługą kredytów i pożyczek w firmie wzrosły. W związku z tym ówczesny zarząd podjął decyzję o zmianie wniosku taryfowego i wprowadzeniu nowych opłat za wodę i za ścieki – wyjaśnia w rozmowie z Telewizją Proart Elżbieta Kostka, prokurent w PWiK-u.
Kontekst sprawy przedstawia Robert Kaźmierczak – radny Rady Miejskiej w Jarocinie, a jeszcze kilka lat temu zastępca burmistrza Adama Pawlickiego. Później obaj panowie poszli swoimi drogami. Kaźmierczak szybko został krytykiem ówczesnej władzy, a w kwietniu dostał się do rady z ramienia KWW Razem Kochamy Jarocin. Z tego samego komitetu startowała m.in. Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, która została burmistrzem.
Radny odwołuje się do marcowego wydania „Wieści Jarocińskich” – pisma wydawanego na zlecenie urzędu. – W ogłoszeniu PWiK-u czytamy, że utrzymanie stawek na niższym poziomie jest możliwe dzięki staraniom zarządu spółki i władz gminy Jarocin. Marzec 2024 roku. Tymczasem 27 lutego ta sama spółka – PWiK – złożyła już wniosek do Wód Polskich o podwyżkę stawek za wodę i ścieki o 22 proc. – podkreśla Robert Kaźmierczak. – Czyli zupełnie coś innego docierało do domów mieszkańców w dodatku za pieniądze PWiK-u, a zupełnie coś innego podejmowały władze spółki zapewne za wiedzą również władz samorządowych – dodaje.
Przedstawicielka Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie podkreśla, że w obecnej sytuacji najważniejsze jest utrzymanie płynności finansowej spółki, a wniosek taryfowy był opracowywany w taki sposób, aby – jak to ujęła – „nie uderzał aż tak mocno po kieszeniach mieszkańców”.
Uzasadnienie dotyczące podniesienia cen opłat rozumie Robert Kaźmierczak. Bulwersuje go natomiast rozbieżność w komunikacie, który do mieszkańców docierał a tym, co robiły władze gminnej spółki. – PWiK zakończył rok 2023 zyskiem w wysokości 6,5 mln zł. W marcu zeszłego roku, kiedy wprowadzano poprzednią taryfę, ona zakładał, że 1 marca tego roku, czyli na 5-6 tygodni przed wyborami, stawki zostaną obniżone. I zostały obniżone. Super manewr przedwyborczy – wyjaśnia radny.
Odwołuje się także do odpowiedzi ówczesnego prezesa spółki Marcina Jantasa na pytania wysłane do niego przez Stowarzyszenie „Kochamy Jarocin”: – Zostaliśmy już rok temu wprowadzeni w błąd, zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez sam PWiK tymi ogłoszeniami, które nastąpiły – wylicza.
Jego zdaniem, poprzednie władze spółki mogły szukać przynajmniej częściowych oszczędności w ponownym ogłoszeniu przetargu m.in. na eksploatację sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Zdecydowano się wówczas – jak zaznacza – podpisać umowę z tym samym oferentem, choć ten zaproponował radykalną podwyżkę cen stawek. – Przetargu nie powtórzono. Zgodzono się na to, aby dotychczasowy usługodawca ze stawką ze stawką o ponad 100 proc. wyższą świadczył tę usługę. To wygenerowało koszty rzędu 4 mln zł tylko w skali roku 2023. I o tym było wiadomo w grudniu 2023. Czyli tutaj mieliśmy do czynienia z wielką ściemą przedwyborczą – dodaje.
sobota, 1 czerwca, 2024
Zielony ład. Cieszycie się uśmiechnięte faljnopoliniacy?
sobota, 1 czerwca, 2024
Kopaczowa twierdzi że jest więcej uśmiechniętych ludzi na ulicach hahaha
niedziela, 2 czerwca, 2024
Myśleliście że rudy mówił to na prawde