Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ewa Wrzosek i Jarosław Onyszczuk, prokuratorzy Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów oraz członkowie Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia byli gośćmi kolejnego spotkania z cyklu „Klub Praworządności” w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokuratorzy, którzy – jak mówią głośno – za krytykę reformy sądownictwa, zostali zdegradowani. Prokurator Wrzosek miała być inwigilowana przy pomocy systemu Pegasus. Prowadzone są także obrady w sprawie uchylenia jej immunitetu. – Zmiana jednostki, w której się pracuje to jest rzecz raczej naturalne, natomiast okoliczności w jakich to nastąpiło, uzasadnienie pod jakim zostało to zrealizowane świadczą o tym, że to była wyłącznie swego rodzaju dyskryminacja, kara dyscyplinarna za krytykę prokuratury – mówiła Ewa Wrzosek.
Z kolei prokurator Jarosław Onyszczuk wygrał przed sądem z prokuraturą generalną. Ma otrzymać odszkodowanie za zdegradowanie go w 2016 roku, co sąd uznał za dyskryminację w pracy. – Wszyscy wiemy, że ta reforma nie zmierza do poprawy pracy sądów, do przybliżenia tych sądów obywatelowi, ale skoncentrowała się na zmianach kadrowych i promowaniu tych sędziów, którzy pełnią – jak to ładnie określił kiedyś jeden z posłów – funkcję „służebną” wobec władzy politycznej – twierdzi Onyszczuk.
Zarówno Ewa Wrzosek, jak i Jarosław Onyszczuk krytycznie odnoszą się do wprowadzanych zmian i ich zdaniem konstytucyjny zapis, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Ich zdaniem szereg decyzji podjętych przez obóz rządzący doprowadził do chaosu w wymiarze sądownictwa, a jego odbudowa może potrwać latami. – Wszystkie rozwiązania prawne, które są wprowadzane do polskiego porządku prawnego, kwestionowane później na forach europejskich, przez europejskie trybunały pogarszają nie tylko obraz sądownictwa i szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, ale są również niebezpieczne dla nas samych, dla obywateli – wymieniała prokurator Wrzosek. – Prokuratura z jednej strony jest bardzo silnym orężem w rękach władzy politycznej i może on być skierowany w stosunku do każdego obywatela(…) Prokuratura jest potrzebna, jako organ zwalczający przestępczość, ale jest to też organ, który ma chronić prawa i wolności obywatelskie – dodał prokurator Onyszczuk.
Spotkanie z prokuratorami to inicjatywa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, które realizowane jest wspólnie z Fundacją Moniki Matyjaszczyk. Organizatorem spotkania była Grupa Obywatelska Ostrowski Spacer Protestacyjny „Łańcuch Światła”. W planach są już kolejne spotkania z przedstawicielami sądownictwa w Polsce. Na 22 kwietnia zaplanowano wizytę sędziego Igora Tulei, który w Ostrowie Wielkopolskim był już kilkukrotnie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz