We wtorek kibice BM Stali mieli okazję cieszyć się z brązowych medali wywalczonych przez ich ukochaną drużynę. Rewanżowe spotkanie z Legią Warszawa było także ostatnim w karierze Łukasza Koszarka, legendy polskiej koszykówki, który po 20 latach seniorskiego grania udaje się na zasłużoną emeryturę. 212 meczów w reprezentacji, trzynaście medali mistrzostw Polski, w tym pięć złotych – imponujące prawda? Jak sam mówi, coś się kończy, coś zaczyna. Łukasz Koszarek od teraz pisze nowy rozdział w swoim życiu, po życiu.
Historia zatoczyła koło. 19-letni Łukasz Koszarek swoje pierwsze punkty w koszykarskiej ekstraklasie rzucił w 2003 roku przeciwko Stali Ostrów, prowadzonej przez Andrzeja Kowalczyka. We wtorek co prawda punktów nie zdobył, ale zagrał po raz ostatni w karierze. W Ostrowie Wielkopolskim, w hali przy ul. Andrzeja Kowalczyka 1. Czy to naprawdę koniec? – Nigdy nie mów nigdy, ale na ten moment to koniec – mówi z uśmiechem na twarzy kapitan Legii.
Medalu na pożegnanie nie udało się zdobyć. Ma ich jednak całe mnóstwo. Wywalczone z Polonią Warszawa, Anwilem Włocławek czy Asseco Prokomem Gdynia i Zastalem Zielona Góra. W obecnej drużynie BM Stali ma kolegów z reprezentacji, bo jakoś nigdy jego drogi nie skrzyżowały się z Damianem Kuligiem czy chociażby Michałem Michalakiem.
Koszarka – z jugosłowiańskiego po prostu koszykówka. Tak więc nazwisko zobowiązuje. Pięknej kariery nie byłoby jednak gdyby nie profesjonalne podejście. 20 lat zawodowego grania i ani jednej poważnej kontuzji. Do tego życzliwy kolega, zawsze służący pomocom młodszym.
W Stali Ostrów Wielkopolski nigdy nie miał okazji zagrać. Chociaż na antenie Telewizji Proart kiedyś przyznał, że Andrzej Kowalczyk praktycznie każdego lata składał propozycję Koszarkowi. Nie udało się. Może dlatego relacje na linii kibice – zawodnik nigdy nie należały do wzorowych. Do czasu. Po wtorkowym spotkaniu o brązowy medal został pożegnany owacją na stojąco.
Łukasz Koszarek, rocznik 1984. Wychowanek MKS-u Września. Po dwudziestu latach w zawodowej koszykówce – legenda. W panteonie gwiazd z pewnością obok takich zawodników jak Adam Wójcik, Maciej Zieliński czy Andrzej Pluta.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz