Czy PiS-owi uda się przekonać większość polityków do swoich racji w kwestii budowy CPK i KDP? Poseł Horała mówi o erozji koalicji rządzącej.

Obywatelski projekt ustawy dotyczący CPK przepadł poprzednio w sejmie, ale nie został zapomniany. W czwartek w Kaliszu stawił się nie tylko Prezydent RP Karol Nawrocki, ale także Maciej Wilk – prezes zarządu Stowarzyszenia „Tak dla CPK”, który na koniec zabrał głos: – My również tego tematu nie odpuścimy, jesteśmy z wami i będziemy każdego dnia pilnować, aby ten projekt szedł w dobrą stronę i przynosił korzyści faktycznie wszystkim Polakom.
Obok niego na scenie byli obecni także m.in. Paulina Matysiak z partii Razem oraz Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzyska o lewicowych poglądach również poparła zapisy obywatelskiego projektu ustawy, pod którym podpisał się prezydent Nawrocki. W rozmowie z portalem wlkp24.info powiedziała: – Bardzo się cieszę, że ten projekt o Centralnym Porcie Komunikacyjnym jest pierwszym projektem ustawy, który pan prezydent składa jako prezydencki projekt i nad którym będziemy dyskutować w Sejmie.
Choć zapowiedzi prezydenta i przedstawiciela Stowarzyszenia „Tak dla CPK” spotkały się z entuzjazmem ze strony przybyłych w czwartek na kaliski Rynek mieszkańców miasta i okolic, jeszcze daleka droga do tego, by można było mówić o sukcesie. Projekt musi trafić pod obrady Sejmu, a tam Prawo i Sprawiedliwość jest w mniejszości. Przedstawiciele tej opozycyjnej partii nie tracą jednak nadziei i liczą, że tym razem uda się przeforsować inicjatywę wspieraną teraz przez nowego prezydenta i ponownie niektórych posłów reprezentujących inne ugrupowania.
– Teraz już wszystkie formacje mówią, jak to są za CPK. Na przykład pan Szymon Hołownia, gdy był kandydatem na prezydenta, to mówił, że będzie się bił o to, aby kolej dużych prędkości również obsługiwała Kalisz, czyli że jest za tą wersją prezydencką – powiedział portalowi wlkp24.info poseł Marcin Horała, który w poprzedniej kadencji był pełnomocnikiem rządu Mateusza Morawieckiego ds. CPK.
Koalicja rządząca podkreśla, że Kalisz nie będzie wykluczony z projektu szybkiej kolei. Według założeń mają się tu zatrzymywać pociągi rozwijajające prędkość do 250 km/h. Popierający projekt, pod którym podpisał się w czwartek prezydent, zdają się jedynie uznawać za słuszną koncepcję, w ramach której w Kaliszu będą zatrzymywać się pociągi rozwijające prędkość powyżej 350 km/h.
Karolina Pawliczak: Kolej dużych prędkości w Kaliszu zatrzymywać się będzie [WIDEO]
PiS liczy na postępującą erozję koalicji rządzącej, co pozwoliłoby największej partii opozycyjnej na łatwiejsze przekonywanie poszczególnych polityków do swoich racji. – Z perspektywy tego czy innego posła myślącego już o reelekcji, myślącego już o nowej kadencji, będzie raczej chciał być rozwoju Polski, a nie przeciw niemu, no bo widzimy to nawet dzisiaj, jak ten projekt jest popierany przez Polaków – dodał Marcin Horała.
A co, jeśli nie?
Nie jest tajemnicą, że poglądy nowego przydenta są odległe od wizji kraju, jaką forsuje Koalicja Obywatelska. Co zatem w sytuacji, w której rządząca większość nie „ulegnie erozji” – jak określił to poseł Horała – i odrzuci obywatelski projekt popierany przez Karola Nawrockiego?
Marcin Horała mówi jasno: coś za coś: – Jeżeli koalicja rządząca chce liczyć na to, że przynajmniej niektóre jej ustawy będą podpisywanie, to powinna również zagłosować za przynajmniej częścią tych ustaw prezydenckich.
WIĘCEJ NA TEMAT CZWARTKOWEJ WIZYTY PREZYDENTA W KALISZU:
Obserwuj nas na Facebooku, Instagramie i w Google News.
niedziela, 10 sierpnia, 2025
Nasz Prezydent Nawróci tak trzymać!