Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło w środowy wieczór z pożarem młodnika w okolicach Hetmanowa (powiat ostrowski). Strażacy otrzymali zgłoszenie ok. 19.30, z którego wynikało, że jadąc trasą od Hetmanowa w kierunku miejscowości Czarnylas widać dym. Na miejsce wysłano pierwsze zastępy z PSP i OSP, których łącznie działało osiem. – Na miejscu czekał leśniczy i razem ze strażakami ocenił sytuację. Ogień objął poszycie lasu klasy pierwszej. Podano cztery prądy wody na poszycie i drzewostan, a następnie zalano pogorzelisko wodą i przeszukano miejsce pożaru – informuje kpt. Tomasz Chmielecki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim.
W trakcie trwania akcji podobne zgłoszenie o pożarze otrzymali strażacy z PSP w Ostrzeszowie. Dotyczyło ono pożaru w okolicy miejscowości Kałkowskie, ale okazało się, że chodzi o to samo zdarzenie. Jak informują strażacy z Przygodzic na swoim fanpage’u, w gaszeniu ognia pomagały też samolot Dromader oraz traktor, który zaorał granicę pożaru, aby zapobiec przyszłemu samozapaleniu. „Dziękujemy Nadleśnictwu Kałkowskie za dostarczanie wody pitnej na miejsce pożaru”- czytamy na stronie OSP Przygodzice.
Spaleniu uległo ok. 5 ha poszycia leśnego i młodnik. Straty oszacowano na ok. 5 tys. zł, a przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, próbując ustalić osobę, która mogła się przyczynić do wybuchu pożaru.
czwartek, 18 czerwca, 2020
Chodzą po drewno a teraz po jagody i grzyby tylko niech wchodzą do lasu bez papierosa ,tak trudno zrozumieć że będzie taki efekt ,a szczegòlnie jak jest susza .
piątek, 19 czerwca, 2020
Celem sprostowania – spaleniu uleglo nie 5 ha mlodnika tylko 0,5 ha . Na szczescie dzieki szybkiej akcji sluzb i samolotu na tuluzie zakonczylo.