Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ćwiczenia policji, straży pożarnej i Centrum Zarządzania Kryzysowego w Pleszewie, które przeprowadzono w budowanym właśnie skrzydle komendy policji wyglądały bardzo groźnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. – „Oficer dyżurny komendy został powiadomiony przez kierownika robót, że podczas prac budowlanych na pierwszym piętrze nowo powstającego budynku doszło do zaprószenia ognia” – tak brzmiał komunikat, od którego wszystko się zaczęło. – Scenariusz przewidywał, że pożar powstał w części budowanej. Jednocześnie istniało realne zagrożenie dla części użytkowanej komendy policji – mówi mł. kpt. Paweł Mimier z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Pleszewie.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
Służby natychmiast ruszyły na miejsce, ponieważ istniało realne zagrożenie rozprzestrzenienia się pożaru na użytkowany budynek policji. Ewakuowano wszystkich przebywających w budynku, prócz jednego z robotników. Jemu ogień odciął drogę ewakuacji. Strażakom udało się dotrzeć do poszkodowanego i ewakuować go z budynku. W tym czasie trwało gaszenie ognia. – Po zakończeniu działań straży, do pomieszczenia weszła grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykonała niezbędne czynności procesowe – wyjaśniają organizatorzy akcji z pleszewskiej komendy.
– Straż pożarna przyłączyła się do działań policji, która przygotowała ewakuację. O tym, że są to ćwiczenia, wiedziało niewiele osób. Chcieliśmy fizycznie sprawdzić, jak to zadziała i poprawić procedury, które mogą nam pomóc przy ewentualnym realnym zagrożeniu pożarem w tym budynku – dodaje mł. kpt. Paweł Mimier z pleszewskiej straży pożarnej.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz