DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Już w niedzielę, 15 października Polacy wybierać będą kandydatów do Sejmu i Senatu na kolejną kadencję. Czy frekwencja w tegorocznych wyborach będzie wyższa od tej w 2019 roku? Pytamy politologa dr. Karola Marszała.
Tylko godziny dzielą nas od ciszy wyborczej, która rozpocznie się w piątek po północy. Od tego momentu przez ponad 40 godzin, aż do zamknięcia lokali wyborczych nie wolno agitować, organizować wieców czy zawieszać plakatów wyborczych.
W najbliższą niedzielę Polacy wybiorą kandydatów do Sejmu i Senatu, którzy przez najbliższe lata będą podejmować najważniejsze decyzje dotyczące funkcjonowania całego kraju.
W wyborach parlamentarnych w 2019 roku frekwencja wynosiła 61,74%. Jak będzie w tym roku? Politolog dr Karol Marszał zapowiada, że być może więcej osób uda się w najbliższą niedzielę do lokali wyborczych. – Badania mówią, że frekwencja będzie wysoka, ponad 70%, ale one zawsze były wyższe niż faktyczne wyniki. Zawszę trzeba odjąć myślę ok. 10% – tłumaczy.
15 października odbywać się będą nie tylko wybory parlamentarne, ale też przeprowadzone zostanie referendum. – W przypadku wyborów do Sejmu nieważne ile osób pójdzie do głosowania, te wybory będą ważne. Referendum z kolei będzie wiążące wtedy, gdy udział w nim weźmie ponad 50% uprawnionych – mówi dr Karol Marszał.
Przypominamy, że lokale do głosowania będą czynne w niedzielę od 7.00 do 21.00.
PRZEDWYBORCZE ABC. Śledź nasz cykl na wlkp24.info
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz