Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
To była akcja jak z amerykańskiego filmu. Złodziej kradnie luksusowego forda mustanga i ucieka. Policja otrzymuje zgłoszenie i rozpoczyna pościg. Najpierw za skradzionym autem jadą funkcjonariusze z Sycowa, a następnie do akcji włączone zostają radiowozy z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie. Obława kończy się powodzeniem, ale skradzione auto nie wyszło z niej bez szwanku.
– Kierowca widząc kolejne radiowozy, doprowadził do kolizji z innym samochodem. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 27-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że został skradziony poprzedniej nocy z terenu Niemiec. Odzyskany ford mustang wart jest blisko 200 tysięcy złotych. Niebawem zostanie przekazany prawowitemu właścicielowi – mówi sierż. Justyna Niczke, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.
Nietypowa akcja miała miejsce 26 października, ale funkcjonariusze ujawnili tę informację dopiero teraz, kiedy wiadomo już, jakie zarzuty otrzymał niedoszły złodziej. Jak się okazuje, mężczyzna wcześniej był znany policji. – Złodzieja samochodu zatrzymano. Usłyszał zarzuty kradzieży oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. W przeszłości był wielokrotnie notowany za różnego rodzaju przestępstwa przeciwko mieniu. Decyzją Sądu Rejonowego w Kępnie został aresztowany na 3 miesiące – dodaje.
POWIĄZANE:
poniedziałek, 29 października, 2018
Takiego syfa powinni zastrzelić podczas ucieczki !!!