Powracamy do tematu bójki policjantów, do której doszło w lutym tego roku w jednej z podkaliskich miejscowości. Jeden z nich usłyszał zarzuty. Prokuratura poinformowała, że do sądu trafił akt oskarżenia.
Do incydentu doszło podczas spotkania towarzyskiego. Agresorem miał być jeden z mężczyzn. Na miejsce wezwano patrol policji, a w toku czynności okazało się, że w bójce biorą udział policjanci Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Komendant podjął natychmiast decyzję o zawieszeniu tego funkcjonariusza w obowiązkach służbowych. Nie pełni w tej chwili służby. Równocześnie rozpoczęła się procedura zwolnienia go z pracy – mówił wtedy mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.
Po dziewięciu miesiącach od zdarzenia prokuratura poinformowała, że zarzuty wobec jednego z policjantów zostały umorzone. Zwrócono tu uwagę na działanie w warunkach obrony koniecznej. Drugi z mężczyzn usłyszał łącznie cztery zarzuty. – To grożenie trzem pokrzywdzonym pozbawieniem życia, spowodowanie obrażeń u dwóch osób poniżej siedmiu dni, a czwarty zarzut to umyślne uszkodzenie samochodu poprzez kilkukrotne kopnięcie w karoserię, uszkodzenie szyby, lusterek i jednego reflektora. Szkody wyceniono na 16 tysięcy złotych – poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
37-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Do sądu trafił akt oskarżenia. Aktualnie prokuratura oczekuje na wyznaczenie przez sąd terminu rozprawy.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz