Duże emocje towarzyszyły kibicom w Ostrowie Wielkoplskim podczas meczu 2. kolejki Orlen Basket Ligi. Gospodarze mimo doskonałego początku i wysokiego prowadzenia, w kolejnych kwartach dali się dogonić rywalowi. Energa Icon Sea Czarni Słupsk w czwartej kwarcie prowadzili już różnicą dziewięciu punktów i wtedy w grze drużyny prowadzonej przez Mantasa Cesnauskisa coś się zacięło. Ostrowianie od tego momentu stracili tylko dwa punkty, rzucając aż 15, ostatecznie wygrywając 70:66.
Ostrowianie zaczęli mecz z wielką energią, grając na fenomenalnej skuteczności. W pierwszej kwarcie imponował przede wszystkim Tim Lambrecht, który rzucił 13 punktów, a drużyna gospodarzy prowadziła już 27:15. W kolejnych minutach Czarni wrócili do gry, z każdą kolejną odrabiając straty. Ostrowianie mieli duże problemy z defensywą rywala, który na początku czwartej kwarty wyszedł na prowadzenie. W zespole gości zabrakło jednak lidera, który wziąłby ciężar gry na swoje barki. – Zabrakło nam mentalności zabójcy. Kreowani na liderów Loren Jackson i Alex Stein rzucali z dogodnych pozycji, ale nie trafiali. Przespaliśmy początek, a pogoń kosztowała nas dużo sił – mówił po meczu trener gości – Mantas Cesnauskis.
W drużynie Tasomix Rosiek Stali Ostrów w najważniejszych momentach najwięcej zimnej krwi zachowali Estończycy. Doskonale grą swojego zespoły dyrygował Mart Rosenthal, a kluczową trójkę, która pozwoliła ostrowianom wrócić do meczu trafił Sim-Sander Vene, który wcześniej był niewidoczny w zespole żółto-niebieskich. – Patrząc na to wszystko, możemy być zadowoleni z tego meczu. Jeśli wygrywamy spotkanie z mocną drużyną, pełną indywidualności, to musimy się po prostu z tego cieszyć. Dobrze zaczęliśmy, później mieliśmy problemy ze zmienną obroną Czarnych. Do końca jednak wierzyliśmy w zwycięstwo – podsumował spotkanie Andrzej Urban.
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski – Energa Icon Sea Czarni Słupsk 70:66 (27:15, 15:21, 13:20, 15:10)
Tasomix Rosiek Stal: Mart Rosenthal 15, Tim Lambrecht 14, Tyquan Rolon 11, Paxson Wojcik 8, Mateusz Zębski 8, Maximillian Egner 6, Siim-Sander Vene 6, Jan Wójcik 2.
Energa Icon Sea Czarni: Alex Stein 16, Jamelle Hagins 11, Michał Nowakowski 8, Justice Sueing 8, Loren Jackson 7, Quincy Ford 5, Szymon Tomczak 4, Jakub Musiał 4, Mateusz Dziemba 3.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz