Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Pogrom został odebrany Henrykowi K. w Mąkoszycach, w gminie Kobyla Góra. Zwierzę było skrajnie niedożywione i odwodnione. Nie mógł ustać na własnych łapach, a jego ciało pokrywały odleżyny i świerzb. Miał też problemy z tarczycą i będzie musiał się z nimi borykać do końca życia.
CZYTAJ: Był o krok od śmierci. Teraz jego były właściciel stanie przed sądem
Dzięki zaangażowaniu ludzi udało się znacznie podreperować zdrowie Pogroma. Znalazł on też nowy dom i wyruszył w drogę do Bydgoszczy, gdzie przygarnęli go Pani Lidia i Pan Andrzej.
W Sądzie Rejonowym w Ostrzeszowie odbyła się rozprawa przeciwko Henrykowi K. Mężczyzna od początku twierdził, że psu nic nie dolega i wygląda dobrze.
Wyrok zapadł. – Henryk K. został skazany na trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności, została na niego nałożona grzywna w wysokości 1000zł na rzecz Fundacji Centaurus oraz dziesięć lat zakazu posiadania zwierząt – poinformował nas Norbert Ziemlicki, inspektor do spraw ochrony zwierząt Fundacji Centaurus, który był świadkiem podczas rozprawy. To on osobiście odbierał mężczyźnie zagłodzonego Pogroma. – Niestety mimo apelu, aby dużą grupą wesprzeć Pogroma i pokazać sprzeciw wobec takiemu traktowaniu zwierząt, na rozprawie pojawili się tylko świadkowie, nikt więcej – dodaje Ziemlicki.
Henryk K. według relacji Norberta Ziemlickiego sprawiał wrażenie, jakby nie przejmował się wyrokiem. – Po ogłoszeniu wyroku, Henryk K. wyszedł z sali rozpraw roześmiany – mówi Norbert Ziemlicki.
Sąd zarządził także wywieszenie wyroku na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy Kobyla Góra.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz